Metamorfozy z Dziennikiem Zachodnim. Październikowa przemiana [ZDJĘCIA+WIDEO]

Mamy nadzieję, że królowa październikowej metamorfozy nie straci formy, bo z takimi atutami tylko krok do spełnienia kolejnego marzenia. Czyli powrotu na rynek pracy i znalezienia satysfakcjonującego (i dobrze płatnego) zajęcia.
Mama z silną motywacją

Agnieszka zgłosiła się do udziału w naszej zabawie w maju. Pisała do nas wyraźnie zła na siebie mama trzyletniej Madzi, która po urodzeniu dziecka "odpuściła". Przybyło jej kilogramów, przestała o siebie dbać, panować nad stylem.

W jej liście wyraźnie czuć było jednak silną motywację do współpracy przy metamorfozie i wiarę, że dzięki zmianie wizerunku odmieni się całe jej życie. "W ciągu roku udało mi się schudnąć z 82 do 68 kilo, i boję się, żeby znowu nie przytyć" - pisała. - Współpracujący z nami eksperci docenili te starania i - jednogłośnie - postanowili, że jej pomogą!
Jak powiedzieli, tak zrobili - a wszystko udało się zaledwie w ciągu dwóch miesięcy!

Najwięcej pracy mieli lekarz stomatolog Anna Przybyła, dyplomowana higienistka Karolina Brych i lekarz medycyny estetycznej Aleksandra Cichoń z Dentim Clinic w Katowicach (tam Agnieszka zaglądała zdecydowanie najczęściej). Całości dopełnili Paweł Nawrot, dyrektor generalny programu dietetycznego metabolic balance®, stylistka Katarzyna Zatwarnicka, Anita Jodełka specjalistka od brafittingu ze sklepu Lady Bra w Katowicach, Patrycja Twardokęs - stylistka fryzur z salonu Renomme i Katarzyna Siwiec, kosmetyczka z Sephory (oba salony w Centrum Agora Bytom).
Podczas finału zabawy Agnieszka z dumą prezentowała dwa rzędy nieinwazyjnie wyleczonych, wybielonych i wyprostowanych zębów. To moja największa wygrana w tej zabawie - podkreśla. Zaraz jednak dodaje, że na długie lata zapamięta spotkanie i dobre rady każdego z ekspertów.

- Dzięki metamorfozie poznałam fantastycznych ludzi, dla których to, co robią zawodowo, jest prawdziwą pasją - mówi sosnowiczanka. - Stylistka Kasia - wspaniała, ciepła osoba, przekonała mnie do eksperymentowania z ubraniami i kolorami, bo do tej pory ubierałam się zachowawczo, czyli nijak.

Dzięki metabolic balance® już nigdy nie pozwolę sobie na to, aby przytyć - bo dzięki programowi żywieniowemu, który otrzymałam, wiem, jakich produktów w diecie mam unikać, bo nie służą mojemu organizmowi, a co mogę jeść do woli. Dzięki brafitterce nareszcie mam dobrze dobrany stanik. A w dniu finału, kiedy pozowałam fotoreporterowi Dziennika Zachodniego, poczułam się jak prawdziwa modelka. Zwłaszcza że markowe ciuchy od H&M, które miałam na sobie, były szyte jak dla mnie - śmieje się Agnieszka.

Pora dorosnąć

Dżinsy czy sukienka? Zanim Agnieszka wzięła udział w naszej zabawie, bez wątpienia wybrałaby te pierwsze. Po metamorfozie sytuacja diametralnie się zmieniła. - W końcu nie mam już 15 lat i pora dorosnąć. Chcę być elegancka - śmieje się uczestniczka naszej zabawy. Pytana o swoje zalety, wymienia kolejno punktualność (potwierdzamy), lojalność (też nie zgłaszamy sprzeciwu) i ambicję (wszystko się zgadza). A wady? - Nerwowość i brak konsekwencji w działaniu, czyli tzw. słomiany zapał. Jestem mistrzem w rozpoczynaniu miliona spraw, np. studiów albo kursów, których potem niestety nie udaje mi się skończyć - odpowiada.

W przyszłości bardziej niż domek z ogródkiem marzą jej się dalekie podróże. Chciałaby odwiedzić Amerykę Północną, Południową i Australię.

Jak na dobrą żonę i mamę przystało, Agnieszka nie stroni od kuchni. - Moją słabością jest makaron, a z dodatków majonez, którego niestety nie mogę spożywać w większych ilościach. Chcąc utrzymać efekty mojej diety, po prostu... wyrzuciłam go z domu - mówi.

W trosce o linię i dobrą kondycję Agnieszka regularnie zaczęła biegać. Namówił ją do tego mąż - zapalony maratończyk, jeszcze zanim wzięła udział w naszej zabawie.

- To w dużej mierze dzięki bieganiu udało mi się zrzucić ponad 15 kilogramów, bez efektu jo-jo - opowiada sosnowiczanka. W przyszłym roku chce spróbować swoich sił w półmaratonie w Dąbrowie Górniczej.

Na co dzień - oprócz zajmowania się dzieckiem i domem - Agnieszka prowadzi mały sklep internetowy z dodatkami ślubnymi. Do tej pory pracowała w biurze, ale jej wielką pasją jest kosmetyka i wizaż.

- Oprócz filologii słowiańskiej na UŚ, hobbistycznie skończyłam szkołę kosmetyczną, niedawno zaczęłam prowadzić również blog kosmetyczny - wylicza sosnowiczanka.

Prawie do końca w tajemnicy

O tym, że bierze udział w metamorfozie, Agnieszka powiedziała tylko mężowi. Rodzina i znajomi dowiedzieli się niemal przed samym finałem. - Nie wierzyli, że to prawda, pytali, co zrobiłam, żeby się dostać, ciężko im było zrozumieć, że po prostu wystarczy wysłać zgłoszenie i czekać. Totalnie zaskoczyłam moje koleżanki. Były przekonane, że w tego rodzaju zabawach biorą udział podstawione osoby - opowiada.

- Moim największym kibicem był mąż, bo to on jako pierwszy widział po kolei wszystkie korzystne zmiany - mówi bohaterka metamorfozy. Zaraz po finałowej sesji zdjęciowej Agnieszka została w Bytomiu. Wspólnie z mężem i mieszkającymi tam przyjaciółmi świętowali udany finał zabawy.

lek. stom. Anna Przybyła i Karoliona Brych, dyplomowana higienistka z Dentim Clinic w Katowicach
Śnieżnobiały uśmiech pani Agnieszki to efekt wybielenia autorską metodą Dentim clear, opracowaną przez specjalistów Dentim Clinic. Przed tym zabiegiem zęby poddane zostały dokładnemu scalingowi i piaskowaniu. Dla uzyskania pełnego efektu - w zębach bocznych założone zostały estetyczne wypełnienia światłoutwardzalne. Odbudowana została również linia brzegów siecznych zębów dolnych i górnych - celem naprawy ich funkcji i podniesienia estetyki.

Aleksandra Cichoń, lekarz medycyny estetycznej z Dentim Clinic w Katowicach
Zaproponowałam pani Agnieszce zabieg mezoterapii bezigłowej Mesotherm - w celu głębokiego odżywienia i ujędrnienia skóry twarzy. Celem wygładzenia zmarszczek mimicznych czoła oraz tzw. lwiej bruzdy przeprowadzony został zabieg z użyciem toksyny botulinowej. Wypełnione zostały również usta, dzięki czemu z jednej strony wyraźnie poprawił się ich kontur i kształt, z drugiej - przestały być wysuszone.

Katarzyna Zatwarnicka, stylistka firmy ColorSens
Wybierając stylizację dla Agnieszki, postawiłam na kobiecość i seksapil. Wszystko po to, aby uwierzyła w siebie i pochwaliła się efektami swojej ciężkiej pracy, czyli odchudzania. W końcu zrzucić 15 kilo to nie lada wyczyn! Agnieszka na "dzień dobry" zapowiedziała mi, że nie lubi sukienek, płaszczy, kozaków i krótkich spodni. I co? Okazało się, że w każdym z tych ciuchów wygląda świetnie. Mam nadzieję, że przekonałam ją również do noszenia kolorów - co polecam wszystkim Czytelniczkom.

Katarzyna Siwiec z salonu Sephora w Agora Bytom
Buzia pani Agnieszki ma kształt kwadratowy, dlatego podstawą było optycznie ją wydłużyć. Swoje zrobiła upięta fryzura, a ja jeszcze dodatkowo "odjęłam" kilka centymetrów za pomocą bronzera. Jeśli chodzi o kolorystykę oczu - zaproponowałam makijaż w chłodnym odcieniu śliwki i różu, a więc bardzo modnych kolorach tej jesieni. Całości dopełniają lekko skorygowane i ujarzmione brwi (w tym samym odcieniu co włosy) i delikatnie podkreślone usta.

Patrycja Twardokęs, stylistka z salonu fryzjerskiego Renomme w Agora Bytom
Zaproponowałam pani Agnieszcze koloryzację "duo color" - w trzech odcieniach beżu. U nasady położyłam kolor najciemniejszy, przechodząc stopniowo do najjaśniejszego z odcieni na końcach włosów. Koloryzacja ta rozświetla twarz pani Agnieszki i idealnie komponuje się z oprawą jej oczu. Na finałową sesję zdjęciową zaproponowałam upięcie z tyłu głowy - po to, aby optycznie wydłużyć kwadratową twarz uczestniczki metamorfoz i zretuszować linię podbródka.

Ty też chcesz zostać królową "Metamorfozy z DZ"? Czekamy na Twoje zgłoszenie! 
Przyślij je do nas, dołączając 2-3 swoje zdjęcia (jedno obowiązkowo całej sylwetki) wraz z opisem, dlaczego chcesz wziąć udział w zabawie.  Zgłoszenia można wysyłać elektronicznie na adres: [email protected] albo drogą pocztową na adres: Dziennik Zachodni, ul. Baczyńskiego 25A, 41-203 Sosnowiec, z dopiskiem "Metamorfozy".