Mieszkańcy województwa śląskiego nie należą do szczęśliwych. Mamy to w genach?

Mieszkańcy Bielska-Białej, Częstochowy, Katowic i Sosnowca to malkontenci. W skali od 1 do 10 poziom ich szczęścia można ocenić na 5,5 pkt. To tragicznie mało.

Ślązacy niestety narzekanie mają w genach. Zdaniem Kazimierza Kutza wynika to z historii, bo od wieków cierpimy na syndrom odrzucenia.

- Szczęściem jest każdy dobrze przeżyty dzień - mówi prof. Marian Zembala, wybitny kardiochirurg.

- Suma dobrych dni, to dobry tydzień, dobry miesiąc, szczęśliwy rok, lata. Szczęściem jest udana rodzina rozumiejąca się w chwilach radosnych, ale i bardzo trudnych. Dlatego pracując ciężko, nie uciekajmy od marzeń one się częściej spełniają u ludzi wierzących, kochających i szanujących bliźnich - radzi profesor.

Rok temu podobny sondaż robił TNS OBOP. Pytano o to jak mieszkańcy oceniają szkolnictwo, służbę zdrowia, ofertę kulturalną, drogi, czystość, szansę na karierę zawodową. Wygrał Wrocław. Katowice zajęły dopiero 11. miejsce. Zdobyły zaledwie 31 punktów na sto możliwych.

Nauczmy się cieszyć tym, co nas otacza

Grzegorz Stasiak, kabareciarz i aktor
W telewizji słyszałem przed chwilą moją ulubioną piosenkę Deep Purple. Dla mnie to wystarczający powód, by poczuć się szczęśliwym. Nie wiem dlaczego inni nie potrafią się z takich rzeczy cieszyć. Ślązacy, jako ludzie ciężkiej roboty zawsze słynęli z ciętego języka i dowcipów. Najgorszą sytuację potrafili zamienić w żart. Dlaczego teraz staliśmy się tacy ponurzy i nieszczęśliwi? Nie mam pojęcia!

Jerzy Markowski, ekspert górniczy
Dziesięć lat temu miałem poważny wypadek samochodowy. Fakt, że go przeżyłem spowodował, że nabrałem pokory do życia. Niestety żeby się tego nauczyć trzeba dostać od życia porządnie po tyłku. Gustaw Morcinek w jednej z książek przytoczył mądrość życiową matki, która miała bardzo ciężkie życie. Ona w trudnych chwilach powtarzała mu - "Synek, ale zawsze mogło być jeszcze gorzej".

Danuta Pietraszewska, posłanka PO
Lubię pomagać ludziom i to sprawia mi sa-tysfakcję. Ostatnio podczas prac nad ustawą o prawie górniczym i geologicznym przegłosowano mój wniosek, który wstrzymał likwidację tzw. podatku od wyrobisk, który daje gminom górniczym pieniądze na remonty dróg, wyposażają przedszkola. Te pieniądze służą wszystkim. Nie wolno ot tak gmin ich pozbawiać. Taki sukces to ogromna radość.

Jolanta Markowska, szefowa Hospicjum Cordis
Ponieważ na co-dzień pracuję z osobami, które znajdują się w najtrudniejszym momencie swojego życia, nauczyłam się czerpać szczęście z małych rzeczy. To fajna rozmowa z moim dzieckiem, czy wypad na kilka godzin w góry, by naładować akumulatory. Ale to także taki moment, kiedy cierpiący człowiek dzięki mnie choć na chwilę może zapomnieć o chorobie. Szukajmy szczęścia i radości w sobie, cieszmy się drobiazgami.

Prof. Katarzyna Popiołek psycholog
Jestem zadowolona z życia, bo mam dobre relacje z ludźmi, wspaniałych przyjaciół. Ciągle do czegoś dążę, mam do tego energię. Czuję, że stale się rozwijam. Szekspir mówił, że "życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od marzeń, tylko inne". Zamiast przyjąć to co mamy, cieszyć się z tego - stawiamy sobie pewne cele. Cudowny partner, dużo pieniędzy, wysoka pozycja. Do tego wzoru szczęścia możemy nigdy się nie dopasować.

Marek Szołtysek, pisarz i publicysta
Żyję na śląskiej ziemi, z którą się identyfikuję. Ona jest moja, oswojona. Tutaj dobrze się czuję. Nie szukam szczęścia gdzieś daleko w świecie. Dlaczego? Bo znajduję je tutaj - w moim domu, mojej rodzinie i na moim Śląsku. Wszystko co osiągnąłem w życiu bierze się właśnie z tej ziemi.
Szczęściem jest dla mnie też uporządkowane życie, niezależność, poukładana rodzina - żona i dzieci, a także to że jestem zdrowy.

Czemu ciągle narzekamy? Co nam dolega? Komentujcie!