- Poznaniacy specjalnie na mecz z nami przygotowali wariant rozgrywania stałego fragmentu gry, którego wcześniej nie pokazywali. Na szczęście w porę udało nam się rozpracować rywali i możemy cieszyć się z powrotu do elity - uśmiecha się trener Janota, któremu pomaga olimpijczyk z Moskwy, Jan Sitek.
- Jest nie tylko drugim trenerem, ale także kierownikiem drużyny i służy nam swoim wielkim doświadczeniem - podkreśla szkoleniowiec siemianowiczan.
Warto przypomnieć, że ta wciąż niezbyt popularna w naszym regionie dyscyplina sportu, jaką jest hokej na trawie, od lat wpisana jest w krajobraz Siemianowic Śląskich. W ciągu ostatnich dziesięciu lat MKS zazwyczaj walczył w najwyższej klasie rozgrywkowej, choć - jak miało to miejsce przed rokiem - przytrafiły się też spadki do II ligi. W Siemianowicach z sentymentem wspominają jednak czasy, gdy MKS zdobywał tytuły mistrza i wicemistrza Polski. Niestety sukcesów z 1927 i 1956 roku do tej pory nie udało się powtórzyć.
A o co MKS będzie walczył w nadchodzącym sezonie?
- Myślę, że trudno nam będzie bić się o wysokie cele - przyznaje Janota. - Jeśli chcemy myśleć o medalach, to musimy zasiąść z władzami miasta do stołu i obmyślić formę współpracy, bo na dotychczasowych zasadach trudno będzie nam walczyć o coś więcej niż utrzymanie - ocenia trener MKS.
W magistracie także cieszą się z powrotu miejskiej drużyny na hokejowe salony, ale jak podkreśla Michał Tabaka, rzecznik prezydenta Jacka Guzego, awans jest przede wszystkim spełnieniem pokładanych w MKS-ie oczekiwań.
- Klub ma wszelkie instrumenty, by odnosić sukcesy. Miasto systematycznie przekazuje mu pieniądze, a zawodnicy mają do dyspozycji wspaniałą bazę sportową, której pozazdrościć mogą im nawet kluby w zakochanej w hokeju na trawie Wielkopolsce - przekonuje Tabaka. - Prezydent Guzy, jako były zawodnik, też ma dużo serca do tej dyscypliny i w zamian za pomoc oczekuje niezłych wyników - dodaje rzecznik.
W Poznaniu o awans walczyła także inna śląska drużyna, Ósemki Tarnowskie Góry, która w meczu o trzecie miejsce pokonała Lipno Stęszew 4:1.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?