- W sierpniu ubiegłego roku, kiedy przejmowaliśmy tę drużynę, wicemistrzostwo Polski wzięlibyśmy w ciemno. Teraz czujemy niedosyt, choć srebrne medale mają też swój blask - mówi trener Grozmani.
- Stworzyliśmy zespół złożony z chłopców z Górnika Zabrze SSA, MSPN Górnik Zabrze i dokooptowaliśmy do nich zawodników na podstawie selekcji. Mieliśmy nieco ponad trzy tygodnie, aby przygotować ich do rozgrywek. Na szczęście wszystko szybko zaskoczyło. Drużyna grała coraz lepiej.
Co będzie dalej z wicemistrzami Polski? Pytanie jest bardzo ważne. Wielokrotnie zdarzało się, że po sukcesach w drużynach młodzieżowych, nawet najbardziej utalentowani zawodnicy grzęźli w przeciętności. Nie zawsze była to ich wina. Oby tak nie stało się w przypadku zawodników Górnika. W trakcie finałowego turnieju ich grę oglądało wielu wysłanników i menedżerów ligowych klubów. Nie bez powodu za najlepszego zawodnika turnieju w Ożarowie został wybrany Damian Michalik. Królem strzelców został Szymon Sobczak.
- Michalik ma szansę na to, aby stać się gwiazdą ligowych stadionów. To samo dotyczy Szymona Sobczaka. Oni powinni jak najszybciej dostać się przynajmniej do I ligi. Rafał Otwinowski, Jakub Steuer, Arkadiusz Staszczak, to zawodnicy tworzący silny blok obronny. Jest też dwóch bardzo utalentowanych bramkarzy, Dawid Kudła i Daniel Kajzer - uważa Tomasz Grozmani.
W przyszłym sezonie w zespole Górnika w lidze juniorów starszych mogą jeszcze występować: Michał Bedronka, Rafał Kurzawa, Adam Wolniewicz. Zespół będzie prowadzić Sławomir Kapciński. Wymieniona trójka ma jednak szansę na grę w drużynie Młodej Ekstraklasy Górnika. Czy ich o rok starsi koledzy, o których pisaliśmy wyżej, znajdą miejsce w kadrze pierwszej drużyny Górnika?
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
