- Biuro w Katowicach przy ul. Gliwickiej jest od 10 lat . W poniedziałek będę przyjmował ludzi - mówi Kutz.
Wczoraj Migalski na swoim blogu ponownie wyśmiał obawy Kutza i Palikota, nazywając obu polityków beksami i prosząc, by przestali "pajacować". "Albo wracacie do swoich parlamentarnych obowiązków, albo lecicie na policję. I nie beczcie już tak publicznie. Bądźcież facetami! ".
Atmosfera po tragedii w łódzkim biurze PiS jest fatalna. Mówi się o zwiększeniu ryzyka ataków na polityków. Jerzy Miller, szef MSWiA, przyznał, że pewna grupa osób została "pieczołowicie poddana ochronie". Ochronę BOR zaproponowano także Jarosławowi Kaczyńskiemu - prezesowi PiS, ale odmówił. Szykowane są także rozwiązania systemowe, które mają poprawić bezpieczeństwo biur parlamentarzystów. Do marszałka Sejmu o pomoc w zabezpieczeniu zwrócił się m.in. Kazimierz Kutz.
Czy rzeczywiście pracownicy biur czują się zagrożeni? Maciej Kolon, asystent posła Tomasza Tomczykiewicza, wczoraj pracował w pszczyńskim biurze PO.
- Oprócz mnie są tutaj dwie panie. Pracujemy normalnie, nie boimy się i zapraszamy do odwiedzin. Sprawę łódzką traktujemy jako tragiczny incydent - podkreśla Kolon.
W biurach Platformy nie zastosowano żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Standardowo są... domofony.
- Po tym, jak kiedyś chciał nas okupować WZZ Sierpień 80, zastanawialiśmy się nad zainstalowaniem przy wejściu kamery, żeby wiedzieć, kto wchodzi do budynku. Jednak nic z tego nie wyszło, bo wystarczy wyjrzeć przez okno - mówi Kolon.
Gorsze nastroje są w PiS-ie. Katarzyna Dutkiewicz, asystentka Bolesława Piechy, powiadomiła policję o groźbach na forum internetowym Raciborza. Ktoś napisał, że ją także należałoby utopić w rybnickim zalewie. Przestraszyła się, ale dzisiaj jest już w lepszym nastroju.
- Policja wspaniale zajęła się sprawą. Funkcjonariusze byli w biurze w Rybniku. Wiem, że interesowali się także innymi biurami, nie tylko naszego ugrupowania - twierdzi Dutkiewicz.
Nie ukrywa, że w biurze zastanawiano się nad dodatkowymi środkami bezpieczeństwa. Może cichy alarm, a może likwidacja jednoosobowych dyżurów?
- Nie możemy przesadzić. Ideą biur poselskich jest ich otwartość, wychodzenie do ludzi, którzy nie mogą czuć się nieswojo - dodaje asystentka posła Piechy.
Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji, mówi, że policjanci będą sprawdzali także okolice biur poselskich. - Ale to będzie odbywać się tak samo, jak w przypadku innych miejsc publicznych. Na razie nie przewidujemy specjalnych środków - dodaje.
Rzecznik dodaje, że w województwie był tylko jeden sygnał z biura poselskiego o zagrożeniu.
- Nie chodziło bynajmniej o zagrożenie bezpośrednie, ale o wpisy na forum. Sprawdzamy to - mówi podinsp. Gąska.
Czy Kazimierz Kutz na poniedziałkowy dyżur poselski w Katowicach dostanie specjalną ochronę policji? - Nie słyszałem, żeby się o taką ochronę zwrócił. Jeśli dostaniemy taki wniosek, ocenimy sytuację i podejmiemy decyzję - dodaje Andrzej Gąska.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?