Motocykliści z województwa śląskiego i małopolskiego postanowili wyrazić sprzeciw przeciwko zrównaniu dla nich opłat za przejazd na odcinku Katowice-Kraków i Kraków-Katowice z samochodami osobowymi. Obecnie przyjdzie im zapłacić 13 złotych, co w ocenie miłośników jednośladów jest skandaliczne.
- To tak naprawdę nie będzie strajk ani akcja protestacyjna. To będzie fajny happening, który jednak mam nadzieję przemówi pewnym osobom do rozsądku - mówi nam Tomasz Kowal z Dąbrowy Górniczej, jeżdżący na motorze od ponad 10 lat.
Zobacz również: Bunt na drogach! Motocykliści zablokują autostradę |
Właśnie zwiększona opłata doprowadziła motocyklistów do podjęcia decyzji o paraliżu Autostrady Małopolskiej. Dlatego wczoraj setki motorów wjechały na A4 w Katowicach i Krakowie by w jednym czasie zapłacić za przejazd paraliżując pracę punktów poboru opłat i samą drogę. Każdy skrupulatnie odliczając kwotę wydłużał czas potrzebny na zapłatę co spowodowało powstanie gigantycznych korków po obu stronach płatnej drogi sięgających nawet 10 kilometrów. I choć policjanci starali kierować się jednoślady tylko do jednego okienka poboru opłat motocykliści nie dali za wygraną i w efektowny sposób zwrócili uwagę na swój problem.
- Motocykliście uiszczenie opłaty zajmuje znacznie więcej czasu, niż kierowcy samochodu. Musimy zdjąć rękawiczkę, kask, rozpiąć kurtkę, i wyciągnąć pieniądze, to trwa zazwyczaj 6 - 8 minut, a kierowcy samochodu tylko 3- 4. Dlatego w wielu krajach motory zwolnione są z opłat autostradowych - przyznaje jeden z motocyklistów biorących udział w proteście. - Dodatkowo podniesienie opłat do wysokości tej, którą płacą samochody jest skandaliczne, gdyż motory są lżejsze, a przez to mniej niszczą drogi - dodaje.
Zobacz więcej: Protest motocyklistów na autostradzie A4 w TVS |
Spektakularne działanie motocyklistów pokazuje, że dla nich jest to ogromny problem jednak w ocenie administratorów autostrady, w kwestii zmniejszenia lub anulowania opłat dla jednośladów nie jest możliwe.
- Nie widzimy możliwości zmiany stanu faktycznego, gdyż to nie my ustalamy cennik przejazdów i kategorie pojazdów lecz ministerstwo infrastruktury - wyjaśnia Agnieszka Rajtar, rzeczniczka prasowa firmy Stalexport, operatora Autostrady Małopolskiej S.A
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?