Motoserce na Zamku w Chudowie [Zdjęcia]

Druga edycja Motoserca odbyła się w około 70 miastach Polski. Również w pięknej scenerii Chudowa, na terenie zabytkowego zamku. Tam korzystając z pięknej pogody oraz mając świadomość, że można zrobić coś dobrego pojawili się motocykliści z całego województwa.

- Do motocyklistów dokleiła się taka dziwna taka łatka – dawcy organów. Jest to zasługa tych paru, którzy niosą nam tę niechlubną opinię. Ale my chcemy oddać krew i wczoraj w Chudowie oddawaliśmy ją w pełni świadomie, a organy niestety oddaje się nieświadomie – wyjaśnia Rafał, prezydent klubu motocyklowego Fire Birds MC Poland.

Współorganizatorem akcji był Polski Czerwony Krzyż, który na miejsce wysłał swoich "krwiopijców" i profesjonalnie przygotowany personel. Wsparcie merytoryczne zagwarantował Śląski Uniwersytet Medyczny.

- Sytuacje, w których każda kropla jest na wagę złota, a każdy litr może uratować czyjeś życie, zdarzają się każdego dnia. Szczególnie przykro jest  wtedy, gdy z powodu braku krwi odchodzą dzieci. To właśnie dla nich po raz drugi krew oddają wszyscy zmotoryzowani. Jest mi niezmiernie miło, że Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach może wziąć udział w drugiej edycji akcji wspierania krwiodawstwa MOTOSERCE 2010. – mówi Ewa Małecka – Tendera, Rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Ostatecznie w Chudowie zebrano prawie 24 litry krwi. Z uwagi na przepustowość krwiobusu mogły ją oddać jedynie 53 osoby, choć chętnych było znacznie więcej. Organizatorem akcji był Klub Motocyklowy Fire Birds MC Poland z Zabrza. Wsparcie zapewnili PCK, Śląski Uniwersytet Medyczny i Stalexport Autostrada Małopolska S.A.

W województwie śląskim krew zbierano również w Bytomiu i Dąbrowie Górniczej. W akcji Motoserce 2010 w całej Polsce zebrano łącznie 2, 5 tysiąca litrów cennego płynu.