Na butelkowaną wodę wydajemy miliardy złotych! Na dodatek, nie wiemy za co płacimy

Polski rynek wody butelkowanej wart jest według danych Nielsena 2,5 mld złotych rocznie. Jednak nie zawsze wiemy, po jaką wodę sięgnąć, żeby dostarczyć organizmowi odpowiednich minerałów.

Są cztery rodzaje wód: mineralne, źródlane, sodowe i lecznicze. Wody źródlane mają mniej ważnych dla organizmu człowieka składników niż mineralne. Najwięcej mają ich wody lecznicze, ale tych też nie można nadużywać. Zawartość minerałów w wodach leczniczych to nie mniej niż 1000 mg. Ile składników mineralnych jest w wodzie, którą kupujemy, możemy przeczytać na każdej etykiecie. Producenci są zobligowani do zamieszczania tych informacji na swoich produktach.

Tadeusz Wojtaszek z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego stawia na te wody, w których składzie jest co najmniej 50 mg magnezu i 150 mg wapnia.

- Dopiero wtedy można na etykiecie napisać, że woda zawiera te składniki - mówi MM. - Najważniejsze dla ludzkiego organizmu są właśnie wapń i magnez, przy czym dzienne zapotrzebowanie człowieka na ostatni z nich to 375 mg/l - mówi. - Oczywiście, należy zaznaczyć, że ważną funkcję pełnią także inne minerały, np. sód. Nie do końca jest prawdą, że najlepiej jest pić wody niskosodowane. Przy dużym wysiłku, wydalamy wraz z potem spore ilości sodu, i wtedy dobrze jest go uzupełnić, pijąc wodę zawierająca niewielkie ilości sodu. Nawet do 400 mg na litr.

Wody o największej zawartości magnezu i wapnia wydobywa się z Doliny Popradu (Beskid Sądecki) i Kotliny Kłodzkiej, natomiast wody o dużej zawartości sodu wydobywa się w Ciechocinku. Najlepiej, jeśli woda, którą kupujemy, zawiera ogółem co najmniej 1000 mg/l składników mineralnych.

Lepsze niskosodowane? Niekoniecznie!

Wody z dużą zawartością sodu zaleca się przede wszystkim osobom, których praca wymaga dużego wysiłku fizycznego (np. górnikom i hutnikom) oraz sportowcom.

- Sód jest też ważny dla naszego organizmu, a jego ilości w wodzie mineralnej są właściwie śladowe w porównaniu do 200 mg sodu, które zawiera zwykła kromka chleba - dodaje Tadeusz Wojtaszek z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego. - Zawartość sodu w jednej butelce to więc niewiele w stosunku do naszego dziennego zapotrzebowania, które wynosi 8 tys. mg. Niedobór może być tragiczny w skutkach, prowadzi do rozregulowania niektórych funkcji życiowych organizmu.

Ranking najpopularniejszych wód mineralnych autorstwa Tadeusza Wojtaszka z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego