Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na drogach woj. śląskiego nie było trudnień w ruchu związanych z protestem kierowców tirów

Magdalena Nowacka
Ciężarówki, wbrew zapowiedziom, nie tamowały ruchu
Ciężarówki, wbrew zapowiedziom, nie tamowały ruchu Fot. Mikołaj Suchan
W piątek między godziną 12 a 14 kierowcy tirów mieli utrudniać komunikację na krajowych drogach. Jak? Poruszając się po drogach z prędkością do 30 kilometrów na godzinę (na autostradach do 60 km). W ten sposób chcieli zaprotestować w obronie swoich praw.

Kierowcy uważają, że mają za niskie pensje i są zmuszani do pracy na urlopach, a zlecenia transportowe są wystawiane tak, że zmuszają ich do łamania norm czasu pracy.

Jednak w naszym regionie utrudnień w ruchu nie było. - Nie mieliśmy sygnałów, że gdzieś tworzą się korki albo że ciężarówki blokują drogę jadąc wolniej niż to dozwolone - mówi nadkomisarz Janusz Jończyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Gdy sprawdzaliśmy wczoraj, z jaką szybkością jeżdżą ciężarówki na trasie Katowice - Sosnowiec, to okazało się, że te najwolniejsze mają na liczniku osiemdziesiąt kilometrów na godzinę.

- Jest długi weekend, nadchodzące święto. Myślę, że to dlatego wielu kierowców jednak nie włączyło się do protestu, bo spieszy się im do domu - mówi Artur Domagalski, kierowca jadący z Katowic do Sosnowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto