530 tabletek leku popularnie stosowanego na potencję celnicy ujawnili w bagażu kobiety powracającej z Egiptu. Podróżna, po odebraniu z taśmy walizek, w których znajdował się niedozwolony towar skierowała się do wyjścia zielonym korytarzem z napisem: „nic do oclenia” i została poproszona do kontroli. W trakcie rewizji należących do niej dwóch walizek, celnicy stwierdzili 530 tabletek leku, popularnie stosowanego na potencję. Właścicielka trefnego towaru przyznała, że zakupu leków dokonała w jednej z egipskich aptek. Leki zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy celnych i trafiły do celnego depozytu.
Narkotyki ujawnione zostały podczas rewizji celnej przesyłki, zgłoszonej do procedury dopuszczenia do obrotu w Oddziale Celnym w Pyrzowicach. Odbiorcą rivanolu (taka bowiem nazwa produktu widniała na załączonej do zgłoszenia fakturze) miało być przedsiębiorstwo z Małopolski.
Importer produktu deklarował, że zgłoszony proszek jest półproduktem, służącym do badań wdrożeniowych w zakładzie farmaceutycznym. Niezawodna intuicja oraz doświadczenie zawodowe podpowiadały jednak celnikom, że zgłoszony produkt może figurować na liście substancji zabronionych. I w tym przypadku intuicja nie zawiodła funkcjonariuszy-badanie narkotestem wykazało bowiem, że badaną substancją jest metamfetamina. Celnicy pobrali próbkę żółtego proszku i przesłali ją do laboratorium celnego. Niedozwolona substancja została zatrzymana.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?