Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel Roku 2011 to Anna Sosna i jest z Częstochowy

Maciej Hasik
Częstochowianka Anna Sosna jest najlepszą nauczycielką w Polsce. Umie przekonać do nauki nie tylko uczniów, ale i... przechodniów. Pisze Maciej Hasik.

Taki belfer to skarb. Jest najlepszy w Polsce. Właśnie takiego mają w Częstochowie. Nauczycielem Roku 2011 została Anna Sosna z Zespołu Gimnazjów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.

- Pani Ania oczekuje państwa w pokoju nauczycielskim - usłyszeliśmy od portierki tuż po przekroczeniu budynku wspomnianej szkoły w Częstochowie.

Mimo mnogości wywiadów i spotkań, które spadły na nauczycielkę języka angielskiego z częstochowskiej placówki po otrzymaniu przez nią tytułu Nauczyciela Roku 2011, każdą rozmowę i spotkanie ma zaplanowane w drobnych szczegółach.

Informuje odpowiednie osoby, by odwiedzający ją goście czy dziennikarze nie czuli się nieswojo. Wszystko ma pod kontrolą. Tak jak podczas prowadzonych przez siebie lekcji.

- Pani Ania jest dla nas jak przyjaciółka. Nie dlatego, że na nas nie krzyczy, ale dlatego, że wymaga od nas nauki w taki fajny sposób - podkreśla Karolina Michalczyk, jedna z uczennic Anny Sosny.
Pani Ania ma mnóstwo pomysłów, którymi "zaraża" swoich uczniów. Nie tylko propaguje język angielski, którego uczy, ale także przekazuje im wiedzę z zakresu dziennikarstwa, przedsiębiorczości, ekonomii. Jest wychowawcą, opiekunem samorządu uczniowskiego i szkolnym rzecznikiem praw ucznia.

- Metody wprowadzane przez panią Anię są bez wątpienia innowacyjne - stwierdza Małgorzata Bieć, dyrektorka Zespołu Gimnazjów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Częstochowie.

- Ale to jest zaleta, nie zarzut, dlatego, że metody te przynoszą sukcesy. Uczniowie są zainteresowani zajęciami obowiązkowymi i pozalekcyjnymi. Ich zapał i frekwencja na lekcjach są dla mnie najlepszym dowodem na potwierdzenie wyjątkowych zdolności pedagogicznych naszej laureatki - dodaje.

Na czym polegają owe innowacje, które doprowadziły panią Anię do tytułu Nauczyciela Roku?
- Wprowadziłam podczas lekcji np. kartkowy system komunikacji - wyjaśnia najlepszy belfer w naszym kraju.

Polega on na tym, że dzieci w trakcie lekcji mają do dyspozycji trzy kartki - zieloną, żółtą i czerwoną.

- W trakcie prowadzonych przeze mnie zajęć, uczniowie mogą unosić je do góry. Kiedy w górze jest zielona, to znaczy, że wszystko jest zrozumiałe i można prowadzić zajęcia dalej. Przy podnoszeniu żółtej muszę trochę zwolnić, dokładniej wytłumaczyć pewne zagadnienia - tłumaczy Anna Sosna. - Jak w górze pojawiają się czerwone, to wtedy trzeba nad poruszanym zagadnieniem zagłębić się dokładniej. Tak żeby w miarę równym stopniu dzieci przyswajały materiał - dodaje.

Z podziwem, a nie z zazdrością do wyników i zasług Anny Sosny podchodzą też inni nauczyciele z częstochowskiej szkoły.

- Ania to nauczyciel, który chętnie służy radą młodszym koleżankom - zauważa Halina Prudło. - Chętnie więc podpatrują jej oryginalne sposoby nauczania.

- Naszej Ani jest wszędzie pełno - dodają koleżanki.

- Niektórzy mówią, że ma pani symptomy pozytywnego ADHD - pytamy podchwytliwie dumę częstochowskiej oświaty.

Anna Sosna odpowiada z uśmiechem.

- W życiu prywatnym nie, ale w pracy już tak jest. Lubię wprowadzać nowe projekty. Przynoszę pomysł. Ktoś mówi, że nie da się tego wprowadzić i później to wprowadzamy...
Inną wyjątkowością w karierze Nauczyciela Roku 2011 jest organizacja nietypowych form propagowania... poezji.

- Z twórczością Czesława Miłosza wyszliśmy z uczniami nawet poza mury szkoły - wspomina Anna Sosna.

Mowa o zorganizowaniu flash moba na jednym z głównych placów miasta, częstochowskich "Kwadratach", kiedy to podczas wiosennego popołudnia podopieczni nauczycielki czytali mieszkańcom wiersze polskiego noblisty i rozdawali im tomiki jego wierszy.

- Pamiętam, że jeden z panów ostentacyjnie potargał podarunek - przypomina sobie Anna Sosna.
- Nie zraziło nas to jednak, chociaż nie było łatwo - dodaje.

- Najtrudniejsze były początki - przywołuje wspomnienia z flash moba Maciej Barczyk, gimnazjalista, jeden z uczestników majowego happeningu.

- Dla nas była to nowość, ale kiedy przełamaliśmy pierwsze lody z mieszkańcami, którzy początkowo spoglądali na nas trochę dziwnie, było już dobrze.

Mimo wielu zajęć, których podejmuje się w swoim miejscu pracy Anna Sosna, najwięcej uwagi poświęca niezmiennie lekcjom języka angielskiego. Nawet najskuteczniejsze i najbardziej innowacyjne metody bywają jednak bezcelowe, kiedy uczeń nie chce podejmować pracy na lekcjach.
Nauczycielka nie ukrywa, że zdarzają się przypadki, kiedy pada kluczowe pytanie "po co mi to, po co mam się uczyć, jak i tak nic ze mnie nie będzie".

- Wtedy do takiego ucznia trzeba podejść indywidualnie - mówi Sosna.

- Dzielnicę, na terenie której znajduje się nasza szkoła zamieszkuje mnóstwo biednych rodzin, w których uczniowie nie znajdują wzorców i perspektyw. Muszą znaleźć je w szkole.

Jak wyjaśnia anglistka, w takich przypadkach do zmiany opornego podejścia ucznia skłania konkretny przykład z życia.

- Jak choćby ten, że nauka języka angielskiego potrzebna jest do wyjazdów zagranicznych, do poruszania się po świecie i kontaktów z obcokrajowcami np. w internecie. Przykłady na konkretnych przypadkach absolwentów, których miałam okazję uczyć w przeszłości zazwyczaj przekonują nawet najbardziej opornych - podkreśla Anna Sosna.

Skoro pomysły i sposoby na skuteczną naukę i sprawienie, że staje się ona przyjemnością są tak oczywiste, pytamy Nauczyciela Roku 2011 z Częstochowy, gdzie tkwi geneza ich wprowadzenia?
- Trzeba rozmawiać - wyjaśnia w kilku prostych słowach Anna Sosna. - Jestem przedstawicielem tych nauczycieli, którzy reagują na potrzeby ucznia. Bo szkoła to nie tylko nauczyciel. Potrzebna jest symbioza pedagogów, uczniów i ich rodziców.

Dla wielu nauczycieli w naszym kraju takie oczywistości wciąż jednak nie są oczywiste. Przykład częstochowianki sprawia jednak, że o efekty edukacji naszych dzieci możemy być spokojniejsi.

Tytuł Nauczyciela Roku przyznawany jest liderom w zawodzie nauczyciela, tym, którzy cenieni są przez uczniów, rodziców, współpracowników i mają tzw. "powołanie". Nauczyciel Roku wybierany jest z grona 13 finalistów. Plebiscyt zorganizowano po raz dziesiąty.


Najnowszy ranking "antyzawodów". One gwarantują... bezrobocie
Ewa Farna walczy o nagrodę MTV. Zagłosuj i pomóż jej!

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto