Nawet duży deszcz nie będzie wywoływał już żadnych lęków

W spotkaniu z prezydentem w Raciborzu-Brzeziu, gdzie powstaje zapora czołowa zbiornika, udział wzięła Gabriela Lenartowicz - prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Bronisław Komorowski podkreślał, że budowa zbiornika to efekt doświadczenia powodzi z 1997 roku, a także zmian organizacyjno-prawnych, które umożliwiają realizację trudnych, ale potrzebnych inwestycji.

Ta budowa ślimaczyła się od dziesięcioleci. Na przeszkodzie stały nie tylko kwestie finansowe, ale i niemożność stworzenia odpowiednich ram prawnych. Doszło do ich przełamania specustawą w 2010 roku. Nastąpiło ewidentne przyspieszenie i podjęto przyzwoite formy wywłaszczeń, zmian właścicielskich na tym terenie.

- Cała Polska czeka na tę inwestycję, bo wiąże się ona z uruchomieniem szlaku żeglugowego po rzece Odrze. Prowadzona jest dużym wysiłkiem finansowym, ale jest robiona z głową. Nawet wielkie opady deszczu od 2017 roku nie będą wywoływały już żadnych lęków - mówił podczas spotkania prezydent Komorowski.

O wkładzie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w przygotowanie budowy raciborskiego zbiornika mówiła prezes WFOŚiGW Gabriela Lenartowicz. - Biorąc pod uwagę skalę całej inwestycji, nasz wkład był mały, bo czym jest 11 milionów wobec kilkusetmilionowego przedsięwzięcia - stwierdziła. To były jednak pieniądze, które pozwoliły na uratowanie, przygotowanie i zaktualizowanie niezbędnej dokumentacji na czas i zostały przyznane przez nas w kryzysowym momencie - wyjaśniła G. Lenartowicz

Zbiornik Racibórz Dolny, którego budowa rozpoczęła się w lipcu tego roku ma zabezpieczyć przed skutkami powodzi 2,5 mln ludzi mieszkających na odcinku między Raciborzem a Wrocławiem w rejonie Górnej Odry. Zbiornik to suchy polder o powierzchni 25 km kw. Na wypadek zagrożenia powodziowego zostanie zalany.

Na jego terenie prowadzona będzie - prócz upraw rolnych - także eksploatacja kruszyw i glin ceramicznych. Po ich wyeksploatowaniu pojemność całkowita zbiornika sięgnie nawet 300 mln m sześc. wody.

Wykonawcą inwestycji została w czerwcu hiszpańska firma Dragados, główny akcjonariusz Pol - Aquy. Inwestorem jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.