Spotkanie w Szczecinie to absolutna dominacje podopiecznych Waldemara Fornalika. "Niebiescy" od poczatku ruszali na bramkę rywali, aby strzelić zwycięską bramkę.
Pierwsza stuprocentowa akcja w wykonaniu chorzowian miała miejsce w 12 minucie spotkania. Prawą stroną świetnie pobiegł Wojciech Grzyb, a będąc w polu karnym popisał się świetnym zagraniem do wbiegającego Łukasza Janoszki. Jednak ten mając większość bramki pustą, trafi w sam środek, gdzie w ostatniej chwili z linii wybija piłkę bramkarz Pogonii Radosław Janukiewicz. Ruch dalej dążył do celu.
"Niebiescy" raz po raz próbowali przedostać się w pole karne przeciwników, jednak Ci nie zamierzali ich tam wpuścić broniąc się całą "jedenastką" na własnej połowie. W 40 minucie ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Maciej Sadlok, jednak w spotkaniach z Ruchem świetnie spisywął się Radosław Janukiewicz.
Druga połowa, nie różniła się zbyt wiele od pierwszej. Nadal na boisku dominował Ruch, jednak tym razem Portowcy groźniej kontrowali i byli nawet bliscy zdobycia gola. Pierwszy kwadrans to zamknięta Pogoń we własnym polu karnym, a piłkarze Ruchu cały czas wykonywali rzut wolny lub rzut rożny. W sumie bylo ich prawie 6 w ciągu 4 minut. Jednak piłki te nie sprawiały kłopotów obronie gospodarzy. Gospodarze kontratakowali, jednak grający na szpicy Mikołaj Lebedyński nie potrafił strzelić celnie na bramkę Ruchu. W 61 minucie ponownie bliscy strzelenia bramki byli "niebiescy". Akcja Łukasza Janoszki, który dobrze dogrywał w ole krane, jednak Sobiech trafia nieczysto w piłkę. Kolejny kontratak miał miejsce w 75 minucie. Lewą stroną boiska ruszył Maciej Mysiak, i podąc w polu karnym natychmiast zdecydował się na strzał...piłka minimalnie obok słupka. To właśnie Maciej Mysiak strzelił tego jedynego gola dla Pogonii przy ulicy Cichej.
Końcówka spotkania to wprowadzenie dwóch napastników przez trenera Fornalika i gra bardzo ofensywna. Jednak tego dnia świetnie spisywała się para stoperów Omar Jarun i Krzysztof Hrymowicz, a za nimi bramkarz Radosław Janukiewicz. W ostatnich minutach meczu bliżej zdobycia bramki byli gospodarze za sprawą Mikołaja Lebedyńskiego, który będąc w sytuacji sam na sam źle uderzył na bramkę. Do końca spotkaniasytuacja na murawie nie uległa zmianie i z awansu do finału pucharu polski, cieszyli się zawodnicy Pogonii Szczecin. Ruchowi pozostaje walka o europejskie puchary w ekstraklasie.
Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 0:0
Składy:
Pogoń: Janukiewicz - Mysiak, Hrymowicz, Jarun, Nowak - Rogalski, Pietruszka, Robert Mandrysz (86' Parzy), Bojarski (90' Zawadzki), Petasz - Klatt (13' Lebedyński).
Rezerwowi: Pyskaty, Petrik, Wróbel, Wólkiewicz.
Ruch: Perdijić - Nykiel (88' Piech), Grodzicki, Stawarczyk, Sadlok - Grzyb, Baran, Straka, Pulkowski (46' Zając), Janoszka - Sobiech (77' Świerblewski).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?