Błyskawicznie na miejscu pojawiła się straż pożarna, aby powstrzymać skażenie. Strażacy szybko zorientowali się, że zgłaszający nie kłamał, a Czarną Przemszą na wysokości ulicy 3 Maja płynie substancja nieznanego pochodzenia.
- Około 15:20 otrzymaliśmy zgłoszenie, że do rzeki została uwolniona ciecz nieznanego pochodzenia. Na miejsce wysłany został zastęp mający zidentyfikować substancję. Dodatkowo na wysokości mostu na 3 Maja ustawiona została tama, mająca powstrzymać wyciek - wyjaśnia MM Silesii kp Łukasz Musialik, dowódca jednostki.
Dodatkowo na miejsce wezwani zostali przedstawiciel Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, oraz pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z Katowic. Ich zadaniem było zabezpieczenie próbek wody do dalszej analizy.
Zobacz również: Czy powstaną bulwary Czarnej Przemszy w Sosnowcu? W 2010 roku raczej nie |
Jak na razie nie udało się ustalić przyczyny skażenia. W ocenie strażaków doszło do niego prawdopodobnie na wysokości ulicy Szpaków. Na wyniki analizy będzie trzeba poczekać. Wiadomo, że nie była to ciecz ropopochodna. Jak dodaje Musialik, za tydzień przyjdzie odpowiedź co do substancji, która została uwolniona do Czarnej Przemszy. Obecnie sytuacja jest ustabilizowana, a mieszkańcom nie grozi niebezpieczeństwo.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?