Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa kolejka w parku chorzowskim ma powtórzyć sukces ELKI. Uda się?

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Paul1967
Nowa kolejka linowa w Chorzowie ruszy już 2012. Tak zapewnia nowy zarząd Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Czy będzie tak samo popularna jak kultowa ELKA?

- Jesteśmy przekonani, że otwarcie sezonu letniego 2012 będzie zarówno otwarciem nowej kolejki linowej – informuje Łukasz Buszman, rzecznik prasowy WPKiW. Jak na razie WPKiW czeka na wynik formalnej oceny projektu kolejki, która ubiega się o dotację z Unii Europejskiej. - Koszt kolejki będzie wynosił ok. 25 mln. zł. Aby zacząć realizować projekt potrzebujemy 20 mln zł. z funduszu unijnego. Nasz projekt kolejki jest solidnie przygotowany nie powinno być więc problemów w pozyskaniu środków finansowych. Po uzyskaniu dotacji będziemy starać się pozwolenia na budowę. Takie rzeczy są bardzo czasochłonne stąd ciągłe zmiany w terminie oddania kolejki do użytku – tłumaczy Łukasz Buszman, i jak dodaje, WPKiW posiada już resztę pieniędzy na budowę kolejki.

- Zapewniam, że ELKA była głównym tematem, który od razu zelektryzował nowy zarząd do działania - tłumaczy Buszman. Nieistniejąca jeszcze kolejka już stała się punktem spornym. - Jedynym z problemów, który do tej pory napotkaliśmy jest właściciel działki, przez którą ma przebiegać trasa kolejki. Właściciel nie chce jak na razie udostępnić swojego terenu, choć w zasadzie będzie przez niego przebiegała tylko lina kolejki – tłumaczy Łukasz Buszman. Wiadomo, że zarząd prowadził już rozmowy z właścicielem problematycznej działki, ale jak na razie niczego nie uzgodniono. - Właściciel nie posiada żadnych, konkretnych powodów, dla których nie chce udostępnić działki. Tłumaczy, że to ojcowizna i ma do tej ziemi sentyment - dodaje Buszman.

Jeśli właściciel wciąż będzie upierał się przy swoim stanowisku, niewykluczone, że zarząd WPKiW będzie zmuszony zmienić trasę kolejki. - Bardzo byśmy nie chcieli takiej sytuacji, gdyż wiązałoby się to z stworzeniem nowego projektu i po raz kolejny przejściem wszystkich formalności. Taka sytuacja znów opóźniłaby oddanie kolejki do użytku.

Powstanie nowej kolejki liniowej w parku chorzowskim budzi sporo kontrowersji. Pan Krzysztof, wieloletni pracownik kolejki ELKA oraz autor największej strony internetowej, w całości poświęconej ELCE /www.klelka.republika.pl/ dzieli się z nami swoimi obawami.

- Kiedyś pasażerowie pokonywali trasę ELKI o długości 5,5 km trzema odcinkami połączonymi w trójkąt. Wystarczyło przejść zaledwie kilka metrów i można było podróżować kolejnym odcinkiem. Największym urokiem Elki było to, że na krzesełkach pasażerowie mieli żywy kontakt z naturą, koncepcja nowej kolei linowej odwraca wszystko do góry nogami, bo po pierwsze ma powstać tylko jeden odcinek, o długości zaledwie 1900 m, podczas gdy Elka miała 5500 m! – tłumaczy pan Krzysztof.

Kolejnym problemem, jaki pojawia się to wprowadzenie gondoli zamiast krzesełek
- Gondole są przeznaczone do transportu linowego w górach, gdzie panują zmienne i często ekstremalne warunki pogodowe. Tymczasem kolejka linowa w WPKiW wozi ludzi latem i w takim wagoniku można się „usmażyć”. A gdzie wtedy kontakt z przyrodą, który był ogromnym atutem Elki? – pyta pan Krzysztof.

Kolejnym zarzutem, kierowanym pod adresem nowej kolejki, jest to, że będzie ona pełnić wyłącznie funkcję transportową.

- Nowa kolejka ma być znacznie szybsza od Elki, ale nie o to chodzi przecież bo WPKiW to nie ośrodek narciarski gdzie liczy się tylko czas przejazdu. Odwiedzającym park zależy, aby zobaczyć go z lotu ptaka - tłumaczy pan Krzysztof.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto