Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nowa wersja" Szombierek? Tu na razie jest ściernisko ale będzie... golfowisko! [Zdjęcia]

Marcin Nowak
Marcin Nowak
Prywatny biznes chce wprowadzić bytomską dzielnicę w zupełnie nowy etap rozwoju i ściągnąć golfistów z Europy. Czy mu się to uda?
Tekst: Marcin Nowak | Zdjęcia: Tomasz M. Kiełkowski

Andrzej Kociubiński

od jakiegoś czasu zarządza Armadą Development, spółką należącą do Michała Goli, która ma jeden główny cel - zmienić nie do poznania 100  hektarów poprzemysłowych terenów w bytomskiej dzielnicy Szombierki w zupełnie inny świat.

Zarówno Kociubiński jak i Goli są zapalonymi golfistami i wierzą, że za jakiś czas stereotyp golfa jako sportu drogiego i nie dla wszystkich upadnie.

- Przecież to tańsza rozrywka niż tenis - zapewnia biznesmen i obiecuje, że jeszcze w tym roku będzie się można o tym przekonać na polu treningowym, zwanym fachowo Driving Range.

Budowa pierwszej części kompleksu golfowego już ruszyła. Będzie położony na wyrównanej hałdzie pomiędzy zapadliskowym stawem a Szybem Krystyna. Obok pola płynie krystalicznie czysty potok, który uaktywnił się jakiś czas temu, gdy na powierzchnię zaczęły wydobywać się wody podziemne z okolic szybu Anna. Wiata, chroniąca początkujących golfistów jest już gotowa.

- Teraz krajobraz w wielu miejscach jest z pewnością księżycowy, ale w tym miejscu np za rok będzie jeden z dołków - pokazuje Kociubiński na szare usypisko z łupków, które obecnie eksploatuje spółka Haldex - Tam natomiast będzie kolejny dołek, a ten nieczynny wiadukt będzie z pewnością pozostawiony i wkomponowany w pole - pokazuje dalej.

Docelowo na terenie po KWK Szombierki powstanie kilkanaście dołków o różnej trudności a później osiedle domków jednorodzinnych, bezpośrednio wkomponowane w zielone pola golfowe. Ten szczególny projekt powstał dzięki wizji Christopha Städlera, właściciela i dyrektora Städler Golf Courses, firmy, która zajmuje się projektowaniem pól na całym świecie. Na wizualizacjach w siedzibie Armady widać zatwierdzone projekty pola, osiedla oraz samych domków.

- Kompleksy domów jednorodzinnych przypominają bardzo położoną po drugiej stronie Bytomki kolonię Zgorzelec. Celowo postanowiliśmy nawiązywać do tej architektury, by zaznaczyć jak ważny dla nas jest kontekst tego miejsca  - chwali się Kociubiński.

Armada jeszcze nie zdecydowała ostatecznie jakie będzie przeznaczenie widocznego z każdego miejsca nowej inwestycji Szybu Krystyna. Wiadomo, że będą to funkcje komercyjne (niekoniecznie hotel), kulturalne ale i naukowe. Wciąż prowadzone są rozmowy z Politechniką Śląską nad umiejscowieniem w zabytku centrum nauki pod roboczą nazwą Kopalnia Wiedzy.

- Najważniejsze, by przyciągnąć do Szombierek nowych mieszkańców, zachęcić ich potencjałem tego miejsca. Będą ludzie, pojawi się też handel, usługi, inni inwestorzy. Mój dziadek odbudowywał Warszawę, więc ja przebuduję Szombierki - dodaje pewny swego Kociubiński.

W wizje prywatnego biznesu uwierzyło chyba miasto Bytom. Właśnie kończy się rewitalizacja fragmentu doliny Bytomki przy dawnym starym młynie na granicy z Rudą Śląską. To teren bezpośrednio sąsiadujący z inwestycją Armady. Powstała tu mała łąka, chodniki i drewniany mostek przerzucony nad rzeką. Pieniądze wyłożył magistrat z niemałą pomocą funduszy unijnych.

Czytaj również: Szyb Krystyna czeka na remont. Ma powstać Kopalnia Wiedzy

SERWIS
MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto