MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe porządki w Odrze Wodzisław. Jan Mucha zwalnia pracowników

Leszek Jaźwiecki
Przyszłość części osób  związanych z Odrą jest  niepewna
Przyszłość części osób związanych z Odrą jest niepewna Arkadiusz Gola, Dziennik Zachodni
Nowy, kontrowersyjny dyrektor Odry Wodzisław Jan Mucha robi "porządki" po swojemu. Najpierw zwolnił dyscyplinarnie pracującego z młodzieżą Pawła Sibika, później ten sam los spotkał mającego 33-letni staż w tym klubie Bolesława Plutę, kierownika sekcji piłki nożnej. W kolejce stoją podobno inni, m. in. sekretarka i księgowa. Kością niezgody w zwolnieniu Pluty była jego obecność na piątkowym zjeździe Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- Moją kandydaturę wcześniej zgłosili prezes Marek Zdrahal, a także Roman Wistuba, pełnomocnik czeskich udziałowców - tłumaczy Pluta. - Podobno w klubie nie było innej kompetentnej osoby, choć ja nie bardzo paliłem się do udziału w zjeździe. Wszystko zmieniło się z przyjściem nowego dyrektora. To on niespodziewanie uzurpował sobie prawo udziału w zjeździe. Poszły stosowne pisma, ale było już za późno i stąd moja wizyta w stolicy - dodaje wodzisławski działacz.

Zanim jednak delegat Odry pojawił się w hotelu "Sheraton", musiał stoczyć na dworcu PKP w Katowicach słowną potyczkę z dyrektorem Muchą. - Proszę wracać do Wodzisławia, w przeciwnym razie zostanie pan zwolniony dyscyplinarnie! - kategorycznie domagał się dyrektor Odry.

Pluta zignorował groźby dyrektora Muchy i razem z nim wsiadł do pociągu. W przeciwieństwie jednak do Pluty Muchę i prezesa Zdrahala nie wpuszczono na salę obrad.

Po powrocie dyrektor dotrzymał słowa i zażądał dyscyplinarnego zwolnienia wieloletniego działacza Odry . - Nie jestem pracownikiem klubu, mam jedynie umowę o dzieło - wyjaśnia Pluta. - Czekam jednak na oficjalne pismo i wtedy zacznę działać - zapowiada były już kierownik sekcji Odry i dodaje, że jest to zemsta Muchy, za to, iż odważył się powiedzieć głośno, że nie będzie z nim pracować. Wcześniej uczynił to Karel Possinger, członek zarządu, choć oficjalnym powodem jego odejścia był zły stan zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto