Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy album katowickiego zespołu Albo i Nie. Artyści potrzebują wsparcia

Paweł Myćka
Zespół Albo i Nie
Zespół Albo i Nie materiały prasowe
Albo i Nie to młody zespół muzyczny, który zdążył już oczarować fanów z całej Polski. W jego skład wchodzą: Bartosz Zdechlikiewicz, Marcin Solik, Wojciech Zakowicz oraz Michał Rostański. Wszyscy mieszkają na Śląsku. Sami twierdzą, że nie są w stanie jednoznacznie określić, jaki gatunek muzyki wykonują, jedno jest pewne - zarażają swoim entuzjazmem i optymizmem.

Artyści chcieli, by nazwa zespołu była przekorna, a w czasie jej wymyślania, najczęściej powtarzanymi słowami były „Albo” i „Nie”. Jako, że zespół cechuje duża doza dystansu, postanowili połączyć te słowa w całość i wykorzystać jako nazwę.

- Zaczęło się od tego, że kupiłem mandolinę i razem z Michałem, który gra w zespole na gitarze basowej próbowaliśmy tak bez zobowiązań pograć.Ten fakt można odnotować jako początek działalności zespołu. Następnie dołączył Bartosz, nasz wokalista. Z Michałem i Bartoszem znamy się z bytkowskiej scholi parafialnej, w której razem śpiewamy. W tym składzie rozpoczęliśmy już regularne próby i prace - mówi Marcin, jeden z członków zespołu.

Zespół po roku od założenia zagrał 30 koncertów, zyskując coraz szersze grono fanów. Nagrody, które zyskali to m.in. pierwsze miejsce oraz nagroda publiczności na 40 festiwali „YAPA” w Łodzi, pierwsze miejsce i nagroda publiczności na III OFPPiT „Przy kominku” w Kielcach, pierwsze miejsce w Głuchołazach podczas międzynarodowego festiwalu PUCH. Grupa brała również udział w muzycznym show telewizyjnym „Must Be The Music”.

Młodzi artyści zarejestrowali swój projekt na portalu internetowym polakporafi.pl, by zebrać środki niezbędne do wydania ich nowej płyty. Muzycy nie chcą zdradzić szczegółów dotyczących nowego albumu, ale informują też, że na ich profilu facebookowym powoli będą odkrywać tajemnice przed fanami.

- Będzie to płyta, która nas samych bardzo zaskoczyła, jeżeli chodzi o brzmienie. Nagrywaliśmy ją na tzw. setkę, czyli instrumenty i wokale razem, bez metronomu i sterylnych warunków, co sprawia, ze płyta ma sobie dużo energii - tłumaczy Marcin Solik, członek zespołu.

Do zakończenia projektu zostało jeszcze trzy dni. Co prawda artyści na swoim koncie zgromadzili już 6486 zł [dane na dzień 25 sierpnia] z całkowitej kwoty 6000 zł, ale jak to mówią im więcej tym lepiej. Dlatego nadal możecie ich wspierać. Zajrzyjcie na: Albo i Nie - wydanie płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto