Już po raz czwarty radzionkowski Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy zorganizował Ogólnopolski Turniej Tenisa Stołowego Ośrodków Wychowawczych oraz Szkół Środowiskowych. Trwające przez dwa dni w tamtejszym Centrum Kultury "Karolinka" zmagania zakończyły się tym razem bezapelacyjnym sukcesem gospodyń, które nie dały żadnych szans swoim rywalkom.
W tym roku w szranki stanęło siedem ekip, reprezentujących różne szkoły i placówki resocjalizacyjne z całego kraju, więcej niż w poprzednich edycjach zawodów, co oznaczało, że przed młodymi tenisistkami stanęło zadanie rozegrania rekordowej liczby meczów.
- Jesteśmy gospodarzami tego turnieju już po raz czwarty, ale ilekroć widzę wkraczające na salę reprezentacje, czuję wzruszenie - przyznał otwierając turniej Tomasz Stuła, dyrektor MOW Radzionków, który w nieoficjalnych rozmowach dał się poznać jako wielki kibic swoich wychowanek. - Poprzednie trzy edycje okazywały się wielkim sukcesem organizacyjnym, jedyne czego brakowało to zwycięstwo naszych podopiecznych. Może w tym roku karta się odwróci? - mówił.
I rzeczywiście, gospodynie jak burza przeszły przez poniedziałkowe eliminacje. Pewnością imponowała Kinga Michalewicz, wicemistrzyni i odkrycie ubiegłorocznych zawodów, świetnie radziła sobie chorzowianka Marzena Walczak, ani jednego seta nie straciła w całych eliminacjach rybniczanka Daria Żydek. Ta ostatnia przeżyła jednak dramat już na początku rozgrywek finałowych, gdyż w ćwierćfinale trafiła na świetnie dysponowaną swoją koleżankę z drużyny - Marzenę Walczak, która pokonała ją po emocjonującym pojedynku. Emocje sięgnęły zenitu w grach półfinałowych, w których obie reprezentantki gospodarzy - Walczak i Michalewicz, w świetnym stylu uporały się z zawodniczkami z Ośrodków Wychowawczych w Podgłębokiem i Szczecinie.
Marzenie dyrektora i organizatorów Turnieju - Joanny i Andrzeja Dziewięckich - stało się faktem: w finale naprzeciw siebie stanęły dwie reprezentantki gospodarzy. Świetnie dysponowana Michalewicz okazała się bezkonkurencyjna i to ona została zwyciężczynią tegorocznych mistrzostw, by już po chwili utonąć w objęciach wychowawców i koleżanek. Swoją dominację młode pingpongistki z Radzionkowa potwierdziły także w rozgrywkach deblowych, gdzie w finale pokonały duet z Ośrodka w Podgłębokiem.
W zgodnej opinii widzów i organizatorów, emocji było więcej niż na niejednym piłkarskim meczu ligowym. A przecież i tak ważniejszy od sportowych emocji był aspekt resocjalizacyjny całego turnieju: większość uczestniczek to tak zwana „trudna młodzież”, skierowana do placówek resocjalizacyjnych przez Sąd Rodzinny z powodu notorycznego wagarowania lub innych przewin.
- Młodzież, o której często mówi się, że na niczym jej nie zależy, co roku podczas tego turnieju pokazuje swoje najlepsze cechy - podsumował Tomasz Stuła - Organizacja tak dużej imprezy kosztowała nas wiele wysiłku, ale warto było, bo to naprawdę ważne wydarzenie.
MM Silesia poleca:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?