W akcji, która trwała od niedzieli uczestniczyli policjanci, strażacy oraz płetwonurkowie.
31-letni rybniczanin wybrał się w sobotę z kolegą na ryby. Kolega zasnął, a kiedy wieczorem się obudził, zobaczył, że mężczyzny nigdzie nie ma.
Od niedzieli w działania zaangażowano funkcjonariuszy oraz psa tropiącego, Strażacy penetrowali brzeg akwenu z łodzi, lecz nie natrafiono na żaden ślad. W poniedziałek podjęto deczyję o sprowadzeniu na miejsce płetwonurków.
Nurkowie ze specjalistycznej jednostki ratowniczo-gaśniczej z Rybnika, metr po metrze sprawdzali zbiornik, przy którym mężczyźni łowili ryby. Działania nie należały do łatwych. Płetwonurkowie przeszukiwali akwen na głębokości od 1,5 do 5 metrów pod wodą. Dno było nierówne i pokryte roślinnością co znacznie utrudniało widoczość.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?