- Oczywiście, że się cieszymy. Ale gdybyśmy teraz skupili się tylko na tym, nie miałoby to sensu. Dlatego staramy się być powściągliwi w okazywaniu emocji i skupić się na realiach ekonomicznych, na tym, co najszybciej należy w mieście zrobić - podkreśla. Nie ukrywa jednak, że teraz priorytetem stanie się wystawienie kandydatów.
- Na razie są to dwie osoby i wciąż toczą się rozmowy, bo zależy nam, aby była jak największa zgodność co do wystawionego kandydata - tłumaczy Wójciki. Na pewno będzie to musiała być osoba, która będzie chciała zmienić niektóre postulaty, jak choćby te dotyczące likwidacji szkół. Bo inicjatorzy referendum zapowiadają, że obiecali i będą chcieli zrobić wszystko w kierunku aby scalić podzielony bytomski Elektronik (Technikum nr 4) oraz zmienić podobne decyzje podjęte w stosunku do Gimnazjum nr 3. Kto ma ich reprezentować, tego na razie zdradzać nie chcą.
Internauci już wymieniają kandydatów. Czytaj na dziennikzachodni.pl
*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?