Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OFF Festival to również festiwal dla "zioma"!

Tomasz Tejkowsky
Tomasz Tejkowsky
Podczas muzycznego święta w rockowym mieście, polskiej stolicy muzyki alternatywnej, ku pokrzepieniu serc "ziomków" w bluzie z kapturem, nie zabraknie także reggae oraz rapu na dobrym poziomie.

Zapewne dla innych uczestników, hip-hopowe rytmy na tymże festiwalu są swego rodzaju offowym zjawiskiem. Nic bardziej mylnego. Choć złośliwi twierdzą, że ten hip-hop nie żyje, ten przeciwnie ma się dobrze, stale się rozwijając. Dzięki licznym eksperymentom, twórcy stale oddają nam to coś, co można śmiało podpiąć właśnie pod OFF.

Zawdzięczać to można Pawłowi Maliszczakowi, organizatorowi wielu imprez o charakterze komercyjnym jak i charytatywnym, w tym Off Festivalu. Paweł był współtwórcą wytwórni fonograficznej Gigant Records - wydawcy m.in. Paktofoniki i Habakuka.

Śmiało idą...

Na OFF Festival w tym roku wybierają się także Kaos i Dejw, członkowie mysłowickiej grupy Faktografia. - Przy każdej okazji dyskryminuje się naszą subkulturę, a najbardziej odczuć można to w naszych Mysłowicach. Dlatego cieszą nas znajdujące się w rozpisce m.in. zespoły takie jak Rahim & Luc czy też Waglewski Fisz Emade, twierdzi Kaos. - Rok tamu byliśmy głównie z powodu O.S.T.R oraz Fisza. Teraz idziemy także sprawdzić pozostałe gatunki, dodaje Dejw.

Dla każdego coś dobrego

Czy szczypta rapu i reggae nie gryzie się z przeróżnymi od rocka, przez punk, elektronikę po folklor muzyczne wariacje? Jak widać nie, wręcz dopasowuje się doskonale. Na poprzedniej edycji O.S.T.R. zgromadził pod sceną spory las rąk. Z powodzeniem i w tym roku także może tak być. Zapewne każdy znajdzie coś dla siebie. Jakby na to nie patrzeć, spoglądając "ziomalskim" wzrokiem, ci "inni" przy okazji mogą zapoznać się i z taką muzyką. Muzyką, której nie słuchają, uważając, że nie przepadają za nią wręcz, chodź tak naprawdę jej nie znają. Jak mówią chłopaki - "niech zobaczą, że i też może być wporzo i kulturalnie".

Każdy ziomek może także w piątkowy wieczór przytulić swoją lubą na Hey. Tak też uczynią nasi przedmówcy.

Co ziom winien wyczaić:

L.u.c & Rahim - Duet pierwszoligowych polskich raperów w konceptualnym projekcie – proteście wobec degradacji ekologicznej Ziemi. Na żywo L.U.C. i Rahim tworzą nową jakość koncertową na krajowej scenie hip-hopowej.

Waglewski Fisz Emade - na granicy alternatywnego hiphopu, Wspólna płyta trzech panów z muzycznej rodziny Waglewskich

Afro Kolektyw - Hip-hop na instrumentach, tłuste bity, klasyczne funkowe instrumentarium, oryginalne storytellingi i dobrą zabawa.

Budyń i Sprawcy Rzepaku - od gitarowego rocka przez r'n'b, hip-hop, reggae i jazz

Izrael'83 - Najważniejszy zespół polskiego reggae przed dwoma laty powrócił w swoim najmocniejszym składzie. Izrael to najważniejszy zespół polskiego reggae. W tym roku obchodzi 25 urodziny!

Bajzel - Trudny do określenia styl muzyczny, który uprawia, zahacza o takie nurty jak rock`n`roll, reggae, big beat, funk, disco, muzykę brazylijską, hip-hop itd. i zamyka się w konkretnej żywiołowej i bardzo melodyjnej choć nieprzesłodzonej formie. Sam artysta pytany o swój styl, odpowiada po prostu: bajzel.

Fluowankaz - Na imprezach zbierają odważnie myślących młodych ludzi, starając się zaprezentować im najciekawsze i najświeższe brzmienia zaczynając od garage'u przez bassline, house na hip-hopie i dubstepie kończąc.

Tak więc elo, do zobaczenia na OFF Festivalu. Yo!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto