Orle Gniazdo w Siewierzu. Zajazd Leśny rezygnuje z udostępnienia miejsca organizatorom festiwalu

Aktualizacja, 10 czerwca 2013. Zajazd Leśny w Siewierzu zrezygnował z wynajmu terenu organizatorom festiwalu "Orle Gniazdo". - Umowa zawarta została z osobą prywatną, dlatego nie posiadaliśmy informacji o ideowym charakterze imprezy, aż do momentu ujawnienia listy wykonawców przez organizatora na jego stronie internetowej. Nie identyfikujemy się i nie wspieramy żadnych skrajnych ruchów i postaw ideologicznych, zwłaszcza naruszających normy polskiego prawa - możemy przeczytać w przesłanym naszej redakcji oświadczeniu.

Nie oznacza to jednak, że festiwal się nie odbędzie. - Uwaga! Zmieniamy lokalizację! W związku z oszczerczą nagonką medialną przeciw festiwalowi tożsamościowemu – „Orle Gniazdo” odbędzie się w innym miejscu. Dokładne miejsce, które zaoferował nam jeden z mieszkańców Siewierza podamy drogą mailową wszystkim, którzy zakupili lub zakupią bilety przez Internet - napisali organizatorzy festiwalu na facebooku.

.

Impreza jest zapowiadana jako pierwszy taki zjazd kapel prawdziwie narodowych i patriotycznych. Czy tak jest jednak naprawdę? Wiadomo, że w Leśnym Zajeździe mają wystąpić zespoły: All Bandits, Basti, Enceha, Irydion, Andrzej Kołakowski, Legion Twierdzy Wrocław, Ludola, Nessuna Resa, Nordica, Obłęd, Old Firm, Ptaku, Rete, Stalag, Tormentia, Troublemaker Gemer, Utolso Vedvonal i Wilcze Stado.

Problem w tym, że niektóre z tych zespołów są oskarżane o propagowanie nienawiści rasowej a wręcz faszyzmu. Np. w tekście piosenki zespołu Tormentia znajdziemy fragment o "Świętej Wojnie Ras". Dlatego według znanego antyfaszystowskiego Stowarzyszenia "Nigdy Więcej" to będzie festiwal neohitlerowski.

- Możemy się spodziewać po tej imprezie wszystkiego co najgorsze, szerzenia rasizmu i neofaszystowskich haseł. To skandal, że jest ona organizowana – mówi Marcin Kornak, prezes Stowarzyszenia "Nigdy Więcej". - Jeden z zaproszonych zespołów był już skazany na Słowacji za propagowanie faszyzmu, teraz zmienił szyld, ale repertuar pozostał bez zmian. Wystąpią zespoły, które odwołują się do ideologii hitlerowskiej nawet w nazwach, na przykład poprzez używanie dwóch ósemek, co jest zakamuflowanym salutem "Heil Hilter" (h to ósma litera alfabetu - przypis red.).

Jego zdaniem organizatorzy obłudnie reklamują imprezę jako patriotyczną, gdy w rzeczywistości jest ona skrajnie nacjonalistyczna i nie ma nic wspólnego z miłością do ojczyzny.

Pod wpływem naporu krytyki zaproszonych zespołów kierownictwo Zajazdu Leśnego w najbliższy poniedziałek, 10 czerwca, ma zdecydować czy odwoła festiwal.

Urząd Miasta Siewierz dostał w tej sprawie kilkadziesiąt maili od oburzonych mieszkańców, którzy ostrzegają o groźbie propagowania m.in. treści rasistowskich i proszą o interwencję. - Niestety, nic nie możemy w tej sprawie zrobić. To ma być festiwal prywatny; zamknięty, a nie impreza o charakterze masowym. Gdyby podległa przepisom o bezpieczeństwie imprez masowych, można byłoby jej zabronić, ale jesteśmy bezsilni - przyznaje Marta Szczerba, kierownik referatu oświaty, kultury i promocji w siewierskim Urzędzie Miasta.

Organizatorzy zapowiedzieli udział 900 osób. Dodajmy, że wydarzenie na Facebooku**polubiło już ponad 1,8 tysiąca osób. Trudno jednak stwierdzić na tej podstawie, ilu "narodowców" się zjawi.

- Na wszelki wypadek poprosimy policję o obserwowanie tego festiwalu, gdyby miało dojść na nim do ekscesów czy łamania prawa - podkreśla Marta Szczerba.
Wysłaliśmy wiadomość do organizatorów Festiwalu Orle Gniazdo z prośbą o komentarz odnośnie zarzutów i pytaniem, czy obawiają się propagowania zabronionych treści przez zaproszone zespoły albo uczestników. Nie dostaliśmy odpowiedzi. Natomiast na profilu facebookowym festiwalu zamieścili post, w którym na obrazku grupują krytyczne wobec siebie artykuły z komentarzem: "Uwaga ! <<Mieszkańcy Siewierza>> informują gazety".

"Będą masowe mordy, egzekucje grabieże i gwałty... buahahaha" - komentuje wpis jeden z facebookowiczów. Ktoś inny dodaje, że jest ciekawy, czy w ostatnim momencie mieszkańcy nie zakłócą i zakażą występów. "Nie ma ku temu podstaw prawnych, więc o to nie trzeba się martwić" - uspokaja następny użytkownik portalu.