- Posyłam was dzisiaj z tej wspaniałej świątyni do pracy. Może będzie ona bez ludzkiej zapłaty. Ale na pewno na jej końcu będzie boża zapłata – podkreślał w homilii biskup Grzegorz Kaszak.
Radził też nowym diakonom, by się łatwo nie zniechęcali trudnościami i ludzką obojętnością. Każdemu z kleryków przyjmujących święcenia mówił o konieczności zaufania Słowu Bożemu.
Zobacz również: Diecezja dostała błogosławieństwo od Benedykta XVI |
– Pójdziesz do świata pogrążonego w kryzysie i związanym z nim pesymizmem. Nieś ludziom Bożą nadzieję – mówił biskup. Radził też, by diakoni czytali Pismo św. – Posyłam cię, diakonie, na niwę pańską. Pracuj na chwałę Bożą i dla zbawienia dusz – zakończył kaznodzieja.
Była to pierwsza w życiu biskupa taka uroczystość. Jak informuje MM Silesię ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak zdradził, że czuł olbrzymią radość. – Z drugiej strony myślałem jednak: szkoda, że jest ich tak mało. Trzeba się modlić więcej, żeby powołanych do kapłaństwa też było więcej. Uroczystość odbyła się w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy znajdującym się na Osiedlu Stałym w Jaworznie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?