MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Paliwo na polskich stacjach jeszcze droższe

Joanna Pieńczykowska
Jest taki żart, benzyna w Polsce nie będzie droższa niż 9,99 zł, bo tyle może pokazać dystrybutor
Jest taki żart, benzyna w Polsce nie będzie droższa niż 9,99 zł, bo tyle może pokazać dystrybutor fot.Tomasz Hołod
Na polskich stacjach benzynowych możemy spodziewać się kolejnych rekordów cenowych. Początek akcji militarnej w Libii spowodował, że ropa naftowa znów zaczęła mocno drożeć. To zła informacja. Dobra jest taka, że mimo wojen i katastrof na świecie osłabiona ostatnio złotówka wreszcie zaczęła się umacniać, więc Polacy, którzy spłacają kredyty we franku szwajcarskim będą mogli trochę odetchnąć.

Bilans tej ekonomicznej zawieruchy jest jednak dla Polaka raczej mało optymistyczny. Jak zaoszczędzisz na kredycie hipotecznym, to wydasz na stacji benzynowej.

Wczoraj na giełdzie w Nowym Jorku baryłka ropy naftowej zdrożała o ponad 2 dolary, do 103,35 dol. W Londynie za baryłkę ropy Brent z dostawą w kwietniu trzeba było płacić już ponad 115 dol. Według libijskiego rządu, z powodu trwających od soboty ataków z powietrza sił USA, Francji, W. Brytanii, Kanady i Włoch, produkcja ropy spadła o trzy czwarte w stosunku do produkcji przed interwencją i może nawet zostać całkowicie wstrzymana. A to oznacza, że na stacjach paliw w kolejnych dniach może być jeszcze drożej - mimo że ceny dawno przekroczyły już barierę 5 zł za litr benzyny.

Na szczęście złoty już trzeci dzień z rzędu szybko odzyskiwał siły. Frank, po fali ubiegłotygodniowego umocnienia, kiedy jego cena przekraczała znacząco 3,25 zł, wczoraj staniał do 3,12 zł.

Zdaniem analityków złoty zyskiwał, bo w efekcie braku negatywnych doniesień z elektrowni atomowej Fukushima inwestorom poprawiły się nastroje. - Naloty na pozycje libijskich wojsk rządowych zostały natomiast odebrane jako krok w kierunku normalizacji sytuacji w tym kraju - ocenił Marcin Kiepas z XTB-Brokers.

Michał Fronc z Domu Maklerskiego TMS Brokers uważa, że kolejne dni na rynkach finansowych zależeć będą od tego, jakie informacje napływać będą z Japonii oraz Libii.

- Jeśli sytuacja w tych regionach uspokoiłaby się, a na rynek nie docierałyby negatywne doniesienia, to oczekiwać można kontynuacji wzrostów na światowych giełdach, co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby również na notowania złotego - ocenił Fronc. PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto