Pierwsze urodziny projektu Foto Dej - zobacz podsumowanie wszystkich spotkań!

Wrzesień

Pierwsza edycja imprezy, wtedy jeszcze pod nazwą Photo Day, przyciągnęła na 27 piętro 125-metrowego Altusa 37 osób. Widok ze Sky Baru, znajdującego się w najwyższym budynku południowej Polski, okazał się być niezwykle wdzięcznym tematem do zdjęć, o czym przekonaliśmy się przeglądając fotografie nadesłane na tradycyjny, konkurs po Foto Deju. Pogoda dopisała, zapewniając uczestnikom wspaniały widok na północną, wschodnią i południową część aglomeracji, a posiadacze dłuższych ogniskowych mogli nawet sfotografować Beskidy.

Październik

Drugi Foto Dej niezwykle pozytywnie zaskoczył zarówno uczestników, jak i organizatorów – na wspólne fotografowanie Eletrociepłowni Szombierki wybrało się ponad 250 osób! Plener połączony został z inauguracją zimowego sezonu kolei wąskotorowej, którą dojechaliśmy na miejsce. EC Szombierki to jeden z najwspanialszych zabytków techniki industrialnej w Europie. Niezliczona ilość pomieszczeń, zakamarków, przejść i schodów zadowoliła nawet najbardziej wymagających miłośników Urban Exploring. Zwieńczeniem imprezy było zwiedzanie lokomotywowni na Karbie.

Grudzień

Deszczowa pogoda nie odstraszyła prawie setki osób przybyłych na Foto Dej 3.0. Tym razem oprócz fotografowania urokliwej, robotniczej dzielnicy Katowic, każdy uczestnik miał szansę wesprzeć lokalną inicjatywę mieszkańców Nikiszowca, którzy zorganizowali tego dnia jarmark świąteczny. Chętni mieli także okazję dowiedzieć się sporo o historii dzielnicy, podczas spaceru pośród charakterystycznych, ceglanych familoków z przewodnikiem.

Kwiecień

Po przerwie zimowej, projekt Foto Dej wrócił w kwietni z jeszcze większą siłą, spotkaliśmy się bowiem w ciągu miesiąca aż na trzech plenerach: w Sosnowcu, na Giszowcu oraz w Zabrzu.

Najpierw udaliśmy się na dawne włościa jednej z wpływowych rodzin, która przyczyniła się do rozwoju Sosnowca w miasto przemysłowe. Szczegółowo obfotografowane przez fotodejowiczów „Królestwo Dietlów” objęło neobarokowy pałac, kościół ewangelicki, starą przędzalnię, komisariat i budynek szkoły realnej, obecnie zajmowany przez Uniwersytet Śląski. Najbardziej wytrwali dotarli także na cmentarz, zobaczyć monumentalną budowlę mauzoleum Dietlów, by na koniec móc podzielić się wrażeniami na afterparty w pubie Stonehenge.

Piąty Foto Dej odbył się w Katowicach, w historycznej dzielnicy Giszowiec. Osiedle zaprojektowane jako miasto-ogród, prezentowało się wyjątkowo okazale w wiosennym słońcu. Ponad setka fotografów krążyła wokół giszowieckich domków i zieleniejącej roślinności, by po drodze zwiedzić zamknięte na co dzień miejsca, takie jak stary magiel czy zakład fryzjerski. Każdy mógł zobaczyć także osiedle willi amerykańskich oraz wieżę ciśnień, a na samym końcu na wszystkich fotografów czekała nie lada gratka – specjalnie dla nas zagrała orkiestra dęta KWK Staszic.

Szósty Foto Dej upłynął pod znakiem historii i sztuki. Teatr Nowy w Zabrzu przyciągnął około 90 miłośników fotografii i niebanalnych kadrów. Było w czym wybierać - dawne kasyno Donersmarcków z 1901 r. zachwyca okazałą sceną, licznymi korytarzami i zacienionymi garderobami. Każdy mógł udać się również z przewodnikiem na historyczną wycieczkę po okolicach teatru, by dowiedzieć się więcej o wkładzie Donersmarcków w rozwój Zabrza. Na koniec pojawił się element fotografii studyjnej dobrze znany z kolejnych Foto Dejów – na scenie pozowali aktorzy występujący w spektaklu "Brzydal".

Czerwiec

Na siódmym Foto Deju powróciły przemysłowe klimaty, jednak w wyjątkowym, bo żywym wydaniu. Tym razem zawitaliśmy do działającej Elektrowni Jaworzno III. Prawie pobity został rekord z Szombierek – w imprezie uczestniczyło ponad 200 osób, dokładnie eksplorujących każde dostępne miejsce tego wyjątkowego obiektu. Sporo emocji wzbudziła obecność pięknych modelek oraz możliwość szkolenia pod okiem profesjonalnego fotografa.

Sierpień

W niezwykle tajemniczym klimacie upłynął Foto Dej 8.0 w ruinach dawnego teatru „Victoria” w Gliwicach. W murach spalonego przez Sowietów budynku oprócz fotografów krążył także duch aktorki – na szczęście zjawa nikogo nie przestraszyła na śmierć, stała się za to elementem dodatkowego konkursu. Kolejny raz pojawiły się też modelki i możliwość przeszkolenia z zakresu fotografii portretowej dzięki obecności profesjonalnego fotografa.

Dotychczasowe Foto Deje nie raz już udowodniły, jak ogromną moc przyciągania ma MMSilesia, a całą tę energię czerpie ze wspaniałej społeczności powstałej wokół portalu. Miejmy nadzieję, że kolejne plenery fotograficzne jeszcze niejednym nas zaskoczą – w końcu w aglomeracji wciąż pozostaje niezliczona ilość fascynujących miejsc, które tylko czekają, by je odwiedzić!

MM Silesia poleca: