Na pokładzie jachtu żaglowego znajdowało się osiem osób. Wszyscy wpadli do wody, gdy podczas wypłynięcia z portu pijany sternik nie potrafiła zapanować nad sterem. Całą załogę z wody wyciągali ratownicy MOPR.
- 24-letnia sterniczka była pijana. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Beata Górczyńska z giżyckiej policji.
Za popełnienie wykroczenia dotyczącego bezpieczeństwa przewozu osób na wodzie grozi grzywna do 5 tys. złotych.
Czytaj: Ratownicy reanimowali mężczyznę na Placu Andrzeja. Jeden z gapiów zasłabł. Obaj zmarli
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?