Pijany kierowca autobusu linii 255 w Rudzie Śląskiej

W poniedziałek 4 kwietnia o godzinie 19.55 doszło do kolizji autobusu linii 255 w Rudzie Śląskiej. Kierowca zahaczył o znak drogowy i  barierki oddzielające chodnik od jezdni.

- Do autobusu linii 255 jadącego z dzielnicy Godula do Halemby wsiadł młody niespełna 30-letni mężczyzna. Mężczyzna ten miał się powoływać kierowcy na to, że jest "nowym pracownikiem firmy" i szef posyła go aby mógł sie zapoznać z trasą. Właściwy kierowca autobusu nie zorientował się i nie potwierdził tej informacji u swoich szefów. Trzydziestolatek został dopuszczony do kierowania autobusem z pasażerami "na pokładzie" - informuje oficer prasowy policji z Rudy Śląskiej.

Informacje o "nowym" kierowcy autobusu policji zgłosili pasażerowie. Fałszywym kierowcą okazał się 29-letni Michał M. z Rudy Śląskiej. Na mężczyznę był nałożony zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów, który obowiązywał do 2014 roku. Ponadto Michał M. w momencie prowadzenia autobusu miał ponad cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz grożą mu 2 lata pozbawienia wolności.

Próbowaliśmy się dowiedzieć, jak to jest możliwe, że taka sytuacja miała w ogóle miejsce, a kierowca autobusu nie zorientował się, że Michał M. był pijany. Niestety, rzecznik KZK GOP przebywa dzisiaj na urlopie, a nikt inny nie chce dzisiaj komentować tej sprawy.