Zobacz również: Kierowca autobusu prowadził pod wpływem alkoholu |
Do kolizji doszło wczoraj około godziny 23.00 na ulicy Panewnickiej. W tył stojącego na przystanku autobusu linii 37 uderzył kierujący Oplem Astrą.
- Jadący oplem pasażer zaproponował kierowcy odstawienie samochodu na parking. Po uzyskaniu zgody wsiadł za kierownicę i odjechał. Informacja o kolizji trafiła do policjantów z drogówki. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce. 19-letni kierowca opla został zatrzymany. Okazało się, że był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu - informuje Jacek Pytel z KMP Katowice.
Po niespełna pół godzinie na miejscu zdarzenia ponownie pojawił się Opel. Okazało się, że kierujący nim mężczyzna również jest pijany. 23-latek miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Co więcej, okazało się, że jechał bez prawa jazdy, które zostało mu zabrana w zeszłym roku za... jazdę po pijanemu.
Obaj kierowcy trafili do policyjnego aresztu. Za jazdę pod wpływem alkoholu i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (jaki był nałożony na 23-latka) odpowiedzą przed sądem.
Podobne artykuły: W Bytomiu pijany kierowca chciał przekupić policjantów W Zabrzu pijany kierowca uciekał autobusem o trzech kołach Zabrze: pijany kierowca wjechał w słup oświetleniowy |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?