Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLFA II: Warriors Ruda Śląska walczy o honor

Przemysław
Przemysław
W najbliższą niedzielę, 12 lipca o godzinie 13:00 na stadionie w miejscowości Sitkówka – Nowiny pod Kielcami zmierzą się ze sobą dwie ostatnie drużyny PLFA II: Scyzory Kielce oraz Warriors Ruda Śląska.

Będzie to debiutanckie spotkanie ekipy ze Śląska pod nazwą Warriors Ruda Śląska. Wcześniej występowali oni jako Zabrze Warriors, ale wraz ze zmianą siedziby zmieniono również nazwę drużyny.

Po trzech rozegranych meczach, oba zespoły nie były w stanie odnieść nawet jednego zwycięstwa. Dlatego też, zarówno dla drużyny z Kielc jak i byłej ekipy z Zabrza będzie to historyczny mecz, w którym jedna z nich zdobędzie swoje pierwsze punkty w lidze.

Czytaj również: PLFA II: Zabrze Warriors przegrywa w fatalnym stylu

Co prawda obie drużyny grały już ze sobą jedno spotkanie sparingowe, z którego zwycięsko wyszła ekipa z Kielc (30:14), jednak ligowy mecz może wyglądać zupełnie inaczej.

Warriors podejdą do tego spotkania w dużo lepszych nastrojach niż ostatnio. Do niedawna zmagali się z ogromnymi problemami z uzyskaniem boiska w Zabrzu, mieście nieprzyjaznym futbolowi amerykańskiemu. Kilka dni temu z otwartymi rękoma przyjęła ich pobliska Ruda Śląska, która zapewni im odpowiednie warunki do gry. Wojciech Krystek, trener Wojowników jest pewien, że podjęta decyzja przyniesie drużynie wiele korzyści.

fot. Marek Iwaniszyn | Futbol amerykański to sport dla prawdziwych mężyczyzn

Danielem Piechnik, prezes Warriors nie ukrywa, że zmiana nazwy i siedziby otwiera nową kartę historii w życiu klubu: - Zespół Warriors Zabrze przegrał wszystkie z sześciu meczów (trzy towarzyskie i trzy ligowe), w których wystąpił. Warriors Ruda Śląska zamierza rozpocząć swoją historię od zwycięstwa. Wszyscy zawodnicy są bardzo zdeterminowani przed tym meczem i żyją nim już od prawie miesiąca. Dla wielu z nas, którzy pamiętają przegrane starcie ze Scyzorami w listopadzie tamtego roku to będzie okazja do rewanżu.

Ostatni mecz byłych zabrzan wypadł fatalnie, co przyznaje Piechnik. Zapytany wprost o szanse na wygranie niedzielnego meczu odpowiedział: - Jest to najsłabsza z drużyn z jakimi przyszło lub przyjdzie nam się zmierzyć w tym sezonie. Jeśli więc nie wygramy z nimi to z kim? Drużyna po przenosinach do Rudy Śląskiej zamierza pokazać władzom tego miasta, że zaufanie i nadzieje w nich pokładane spełnią się. Mieliśmy dużo czasu na przygotowanie się do tego spotkania i mam nadzieję, że pot wylany na treningach zaprocentuje.

Czytaj również: PLFA II: Zagłębie Steelers rozgromiło Zabrze Warriors

Gospodarze również są świadomi swoich braków w wyszkoleniu, lecz po ostatnim meczu, mimo iż przegranym czuli, że zaprezentowali się dobrze. Kamil Piwowar, rozgrywający drużyny Scyzorów mówił wtedy: - Swojej szansy na pierwsze punkty upatrujemy w nadchodzącym spotkaniu z drużyną, z którą wygraliśmy w meczu towarzyskim, czyli Warriors. Podobnie jak my, do ligi przystąpili w tej edycji PLFA, dlatego jeśli mielibyśmy wygrywać to na razie właśnie z takimi drużynami.

Mecz tych ekip będzie ostatnim przed miesięczną przerwą wakacyjną w Grupie Południowej. Spotkanie będzie o tyle ciekawe, że poziom techniczny zespołów jest zbliżony, a ambicje futbolistów ożywia świadomość zdobycia pierwszych ligowych punktów.


MM Silesia poleca:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto