PLFA II: Zwycięski półfinał Zagłębia Steelers Interpromex

"Torpedy" zakwalifikowały się do półfinału jako lider Grupy Północnej PLFA II, natomiast Hutnicy dwa tygodnie temu wywalczyli dziką kartę pokonują Warsaw Spartans.  Łodzianie rok temu również byli gospodarzem meczu półfinałowego drugiej ligi. Wtedy pokonali 1.KFA Fireballs Wielkopolska i awansowali do finału, w którym ulegli jednak zespołowi Lowlanders Białystok.

Mecz był bardzo wyrównany już od samego początku. W zespole z Łodzi od pierwszych minut zabrakło rozgrywającego Leszka Cytawy, który dzień wcześniej podczas treningu złamał palec. To zmusiło gospodarzy do konstruowania swoich ataków głównie w oparciu na akcje biegowe w wykonaniu Borysa Bednarka. Ten jednak również odniósł lekką kontuzję w drugiej kwarcie, przez co ataki Torped stały się mniej skuteczne. Pierwsza połowa zakończyła się nieznacznym prowadzeniem łodzian 14:12.

Po przerwie zaczął dominować zespół z Będzina. Quarterback Michał Krzelowski skutecznie rozgrywał akcje podaniowe, adresując piłki do Jacka Szafrana oraz Mariusza Ostapowicza, który zdobywając przyłożenie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Ostatnie minuty czwartej kwarty wprawiły kibiców Torped w radość, gdy na boisku pojawił się Leszek Cytawa. Gra łodzian stała się dzięki jego grze bardziej efektywna.

Pod koniec meczu Torpedy zaczęły zaciekle gonić rywali, systematycznie przesuwając się w stronę ich pola punktowego. Po zdobyciu przyłożenia, dającego dogrywkę brakowało tylko trzech punktów.  Po zdobyciu przyłożenia gospodarze próbowali tak wprowadzić piłkę do gry by móc ją odzyskać po wykopie (tzw. onside kick). Futbolówka została jednak przejęta przez zawodnika Steelers Jacka Sikorę. W ten sposób poznaliśmy pierwszego finalistę tegorocznych zmagań drugoligowych. Zagłębie Steelers Interpromex już za dwa tygodnie, 24 października zmierzą się w walce o awans do futbolowej ekstraklasy ze zwycięzcą drugiego półfinału, który zostanie rozegrany jutro. W meczu tym walczyć będą zespoły Sioux Kraków Tigers i Bielawa Owls.

W przypadku wygranej krakowian prawo do organizacji finału PLFA II przypadnie tej drużynie, jako że Tygrysy mają lepszy od Steelers bilans w meczach sezonu zasadniczego. Gdyby wygrały Sowy prawo do organizacji drugoligowego finału przypadłoby Hutnikom.  Torpedy z Łodzi dzień po finale PLFA II zagrają w meczu o trzecie miejsce, którego stawką jest prawo gry w meczu barażowym z przedostatnim zespołem PLFA I Devils Wrocław.

- O zwycięstwo było dziś bardzo trudno. Był to dla nas jeden z najtrudniejszych meczów w tym sezonie – komentował po meczu Szymon Widera, prezes przyjezdnych. - Złapaliśmy kilka niepotrzebnych kar i nie pokazaliśmy wszystkiego co potrafimy. Cieszę się jednak, że wygraliśmy i że po jednej z serii zagrań ofensywnych zdecydowaliśmy się na kopnięcie z pola za trzy punkty. To w ostatecznym rachunku przyniosło nam zwycięstwo – dodał Widera.

- Zagłębie było zawsze wymagającym rywalem – powiedział po meczu Leszek Cytawa, rozgrywający drużyny Torped. - Ze względu na braki kadrowe, nie mogliśmy stanąć do meczu w pełni sił. Mimo to zagraliśmy bardzo twardo, a przegraliśmy o włos – dodał rozgrywający Torped.

- Do meczu o trzecie miejsce podejdziemy, jak do każdego innego spotkania. Trening, dyscyplina i opracowanie strategii. W przyszłym sezonie czeka nas reorganizacja drużyny i zmiany trenerów – wyjawił Cytawa – na razie bądźmy jednak dobrej myśli, awans do pierwszej ligi wciąż jest w naszym zasięgu.

- Mamy duże szanse wygrać finał. Nie wiemy jeszcze kto będzie naszym rywalem. To jednak bez znaczenia, gdyż i tak naszym celem jest tylko zwycięstwo, w które głęboko wierzymy – podsumował.

Torpedy Łódź – Zagłębie Steelers Interpromex 20:23 (0:6, 14:6, 0:8, 6:3)

I kwarta:
0:6 przyłożenie Mariusza Ozimka po 4-jardowej akcji biegowej.

II kwarta:
8:6 przyłożenie Mateusza Szlęka po przechwyceniu piłki w polu punktowym rywali (podwyższenie za 2 punkty Borys Bednarek).
14:6 przyłożenie Emila Sowińskiego po 21-jardowej akcji po podaniu Adama Schaechtera.
14:12 przyłożenie Mariusza Ostapowicza po 3-jardowej akcji biegowej.

III kwarta:
14:20 przyłożenie Mariusza Ostapowicza po 79-jardowej akcji powrotnej po odkopnięciu w wykonaniu rywali (podwyższenie za 2 punkty Jacek Szafran).

IV kwarta:
14:23 trzy punkty Marcela Kramarczyka po 22-jardowym kopnięciu z pola (field goal).
20:23 przyłożenie Emila Sowińskiego po 27-jardowej akcji po podaniu Leszka Cytawy.