Według ustaleń katowickich policjantów 24 listopada ok. godz. 20 w budynek stacji paliw uderzył ford escort. Najpierw kierowca zatankował samochód i zapłacił rachunek, po powrocie do auta za kierownicą siadł jego młodszy kolega. Po ruszeniu zaczął kręcić "bączki" i uderzył w ścianę budynku.
Czytaj: Wybuch gazu w Bytomiu [wideo]
31- i 16 -latek przesiedli się na tylne siedzenia, udając, że kierowca uciekł. Chwilę później starszy mężczyzna udał się do domu, sugerując, że idzie po dokumenty wozu. Policja zatrzymała go w domu, miał dwa promile alkoholu w organizmie. 16-latek miał za to promil.
Dodatkowo 31-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i ciążył na nim zakaz ich prowadzenia obowiązujący do 2023 roku. Grozi mu pięć lat za kratkami. Młodszym zatrzymanym zajmie się sąd rodzinny.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?