Podręczniki do szkół są zbyt drogie? W Katowicach mają na to sposób!

Nadchodzi nowy rok szkolny, więc czas na nowe podręczniki. Te jednak drożeją z roku na rok, a rodzice nie mają wyboru – płacą i płaczą. Zaradzić temu stara się Stowarzyszenie Bonafides, które, wraz z nieformalną grupą samopomocową "Nadzieja na lepsze jutro", opracowało projekt uchwały, zakładający utworzenie w szkołach, głownie podstawowych i gimnazjalnych, wypożyczalni podręczników szkolnych. Starsi uczniowie zostawialiby tam podręczniki dla młodszych kolegów. – Z wypożyczalni takich korzystać mogłyby dzieci z rodzin wielodzietnych lub o niskich dochodach – mówi Grzegorz Wójkowski ze Stowarzyszenia Bonafides.

Wiadomo jednak, że wraz z dynamiczną zmianą podstawy programowej zmieniają się też podręczniki. Oprócz tego w klasach 1-3 szkoły podstawowej niemożliwe jest odsprzedanie książek, ponieważ działają one raczej na zasadzie zeszytów ćwiczeń, dzieci piszą po nich, wycinają. – Dlatego właśnie chcemy, aby miasto dofinansowało zakup nowych podręczników przez szkołę. Takie książki trafiałyby do dzieci rodzin wielodzietnych lub o niskich dochodach.

- To świetny pomysł! - mówi z entuzjazmem Gabriela, mama dwójki uczących się w szkole podstawowej chłopców. – Odciążyło by to budżety domowe wielu rodzin, a zaoszczędzone pieniądze można by wtedy zainwestować np. w zajęcia pozalekcyjne, na które zwykle, nam rodzicom, brakuje już pieniędzy. Poza tym dzięki takim wypożyczalniom dzieci nauczyły by się szanować to, co nie należy tylko do nich – dodaje.

Podobnie na taką inicjatywę zapatruje się pani Anna Zachwieja, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 29 w Katowicach. – Jest to bardzo fajna akcja, którą należy rozpropagować. Z podobnymi pomysłami spotkałam się już wcześniej, m.in. w szkole mojego syna, gdzie zestaw podręczników można było wypożyczyć, wpłacając wcześniej kaucję. Takie rozwiązania pomagają szczególnie rodzinom, które nie mają zbyt dużo pieniędzy.

Projekt ten może jednak zostać poddany pod głosowanie radnych dopiero kiedy podpisze się pod nim przynajmniej 500 osób. – Na dzień dzisiejszy mamy ok. 300 podpisów, jednak nasi ludzie cały czas są w terenie więc ciężko jest określić dokładną liczbę – mówi Grzegorz Wójkowski. – Formularz do podpisu można pobrać na stronie www.bonafides.pl i złożyć w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Warszawskiej 19 w Katowicach lub po prostu przyjść do nas i załatwić sprawę na miejscu. Podpisy zbieramy do końca sierpnia – dodaje.