Jak poinformowała Edyta Tomaszewska, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach pożar pojawił się na poziomie 840 metrów. Jest to pożar endogeniczny, który jest stosunkowo częstym zjawiskiem w górnictwie.
Natychmiast, gdy kopalniane czujniki zaalarmowały o pożarze z zagrożonego obszaru ewakuowano załogę - w sumie 167 górników. Obecnie na miejscu pożaru pracują ratownicy, którzy mają wznieść tam dwie tamy przeciwybuchowe.
Polecamy również: Zginął górnik w kopalni Mysłowice - Wesoła |
Pożar endogeniczny charakteryzuje się wysoką temperaturą w wyrobisku oraz dymem. Nie towarzyszą mu natomiast płomienie. Dzieje się tak, gdy węgiel narażony jest na długi kontakt z tlenem, co doprowadza do jego nagrzania.
Aby przeciwdziałać temu zjawisku zwykle w wyrobisku buduje się specjalne tamy, które odcinają palącemu się obszarowi dostęp do tlenu. W odgrodzony rejon można tłoczyć gazy inertne, czyli np. azot, który wypierając powietrze przyspiesza wygaśnięcie pożaru.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?