Po niżu z południa, który przyniósł nam w święta Bożego Narodzenia ocieplenie i jesienną pluchę, pozostały już jedynie płaty mokrego śniegu. Turyści w Beskidach narzekają na pogodę, choć wszystkie ośrodki pękają w szwach. Wszyscy liczą na szybki powrót zimy. Prawie wszystkie ośrodki narciarskie działają. - Ubytki śniegu planujemy łatać nocami, gdy jest mróz - mówią właściciele wyciągów.
Synoptycy są zgodni co do tego, że najbliższe godziny przyniosą nam temperaturę wahającą się w okolicach zera stopni i opady deszczu ze śniegiem. W górach może być lepiej, tam raczej popada śnieg.
- Na drogach przewidywana jest gołoledź i tak zwana "szklanka". Będzie bardzo ślisko - ostrzega policja.
Opady śniegu czekają nas jednak dopiero popołudniu w Nowy Rok. Wtedy też mróz sięgać może nawet -5 stopni Celsjusza.
Czytaj również: Sylwester 2010 na Śląsku i w Zagłębiu. Imprezy w plenerze i lokalach [Serwis specjalny] |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?