- W miniony wtorek rankiem pracownica baru przy ul. Konstytucji odkryła, że w nocy ktoś włamał się do lokalu - informuje asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik bytomskiej policji.
Z lokalu zniknęły dwa telewizory oraz pieniądze z baru i automatów do gier. - Włamywacze do pomieszczeń przedostali się pokonując klapę w piwnicy - opisuje sposób działania rabusiów Jakubiak. - Prawdopodobnie nie wiedząc, że wewnątrz baru znajduje się monitoring, czuli się dość pewnie, co zarejestrowały kamery. Przeglądając taśmy wideo, jedna z barmanek na nagraniu rozpoznała swojego syna, jako jednego z trzech sprawców tego przestępstwa - dodaje.
W kilka godzin po włamaniu do baru, 21-latek był w rękach kryminalnych z komisariatu w Bytomiu – Szombierkach, a wczoraj na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany.
- Młodzieniec dwa miesiące temu wyszedł na wolność z zakładu penitencjarnego, gdzie spędził pół roku po tym, gdy w lutym ubiegłego roku siekierą zniszczył należącego do jego matki fiata brava - mówi Jakubiak.
Wtedy powodem agresji było to, że gdy po dwóch latach nieobecności przyszedł do matki w odwiedziny, ta nie chciała mu dać żądanych pieniędzy.
- Wczoraj zatrzymano również dwóch jego wspólników, podejrzewanych o współudział w niedawnym włamaniu do baru. Wkrótce o ich losie zadecyduje prokurator i sąd. Potwierdzenie udziału w tym przestępstwie może się dla nich skończyć nawet 10-letnim więzieniem - mówi Jakubiak.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?