Jak informuje policja, zgłoszenie o zaginięciu kobiety wpłynęło do komendy 10 listopada. Poszukiwania prowadzone przez funkcjonariuszy, doprowadziły na trop sprawcy zabójstwa 50-letniej kobiety. W piątkowe popołudnie udało się go ująć w Katowicach. W czasie postępowania wyszło na jaw, że mężczyzna mógł się dopuścić jeszcze dwóch morderstw kobiet w województwie śląskim. Obciążają go także dwie próby zabójstw. Został aresztowany. Grozi mu dożywocie.
O schwytaniu mordercy świętochłowiczanki tyska policja poinformowała we wtorek. W środę ogłosiła, że jej zabójstwo może się łączyć z innymi.
Zwłoki 50-latki znaleziono w lesie w Tychach obok drogi szybkiego ruchu 12 listopada. Dwa dni wcześniej policję zaalarmowała jej córka zaniepokojona zaginięciem matki. Las przeczesywali policjanci i strażacy. W końcu znaleziono ciało. - Już pierwsze ślady wskazywały, że ofiara została uduszona - mówi sierż. Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka tyskiej policji.
Podejrzanego o morderstwo policja zatrzymała w piątek w Katowicach. To bezdomny. Nie wiadomo na razie, jakie dowody zgromadzone przez śledczych, przemawiają za przypisaniem zatrzymanemu także innych zbrodni. Czy w grę mógł wchodzić motyw seksualny? - Nie wykluczamy tego - mówi Barabara Kołodziejczyk. Nieoficjalnie wiadomo, że policja wiąże osobę 36-latka z zabójstwami prostytutek, m.in. tego sprzed roku. W Zabrzu została wtedy zamordowana młoda prostytutka pochodząca z Podbeskidzia. Inna zbrodnia miała miejsce w Katowicach.
- Wszystkie informacje będą wnikliwie sprawdzane przez stróżów prawa. Sprawa jest rozwojowa i na wszelkie pytania odpowie prowadzone śledztwo - zapowiadają tyscy policjanci.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?