Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom wygrywa w Gdańsku! [Foto]

Przemysław
Przemysław
Polonia Bytom z nowym szkoleniowcem na ławce trenerskiej, pokonała w Gdańsku, Lechię 1:0. Dzięki trzem punktom, bytomianie są coraz bliżej utrzymania w Ekstraklasie.

Lechia do tej pory udowadniała, że na własnym stadionie jest bardzo silna. Z Gdańska trzy punkty przywiozły tylko dwie drużyny, Lech Poznań i Legia Warszawa. Wszystkie inne zespoły, musiały zadowolić się jednym punktem lub obejść się ze smakiem. Do dwóch wspomnianych drużyn dołączyła ekipa Polonii Bytom, która już jesienią pokazała Lechii lekcje piłki, wygrywając 4:1.

Lechia przeważała, ale nie strzelała...

W pierwszych dziesięciu minutach Lechia miała aż trzy sytuacje, które mogły zakończyć się bramkami. Najpierw szarże Buzały i Kowalczyka zatrzymali obrońcy, później nikt nie sięgnął ostrego dośrodkowania Kaczmarka. W kolejnych minutach również przeważała Lechia, ale za każdym razem na wysokości zadania stawał Michal Pesković lub blok defensywny Polonii.

fot. Michał Parzuchowski | Lechia atakowała...

Swoje szanse mieli także inni zawodnicy, m.in. Rogalski po minięciu dwóch obrońców czy Buzała po wrzutce Kowalczyka. Jednak do przerwy nie padły żadne bramki. Polonia grała bardzo słabo i gdyby piłkarze Lechii byli odrobinę skuteczniejsi, mogłoby być już wszystko jasne.

Kolega z ataku

Druga połowa zaczęła się od kilku ataków Lechii i jednego ładnego strzału Brzęczka. Na uwagę zasługuje szczególnie kiks Rogalskiego, który w zamieszaniu podbramkowym, mając przed sobą tylko bramkarza, nie trafił w piłkę.

fot. Michał Parzuchowski | Obrońcy Polonii byli jednak nie do przejścia

W 62. minucie w barwach Lechii zadebiutował Zabłocki, były piłkarz Polonii, zmieniając Pawła Buzałę, który kilkadziesiąt sekund wcześniej zmarnował sytuację sam na sam z Peskoviciem. Jednak zanim nowy napastnik Lechii zdołał oswoić się z placem gry, dał znać o sobie jego były partner z ataku Polonii, Michał Zieliński. Snajper znalazł się we właściwym miejscu i po podaniu Bażika pokonał bezradnego Kapsę. Tak więc od 70. minuty Polonia wygrywała w Gdańsku.

Ostatnie dwadzieścia minut nie przyniosło zmiany rezultatu, choć w 80. minucie faulowany w polu karnym był Wiśniewski. Sędzia nie zdecydował się jednak wskazać na jedenasty metr.

fot. Michał Parzuchowski | Nowy szkoleniowiec Polonii miał powody do zadowolenia

Udany start nowego trenera

Dzięki temu zwycięstwu, Polonia Bytom awansowała na 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. Tyle samo punktów ma jednak na swoim koncie aż 5 drużyn, m.in. siódmy w tabeli Ekstraklasy, Ruch Chorzów. Teraz niebiesko-czerwonych czeka dwa tygodnie przerwy, co na pewno pozwoli nowemu trenerowi, Jurijowi Szatałowowi lepiej poznać drużynę. Na razie rozpoczął doskonale, wywożąc z Gdańska komplet punktów.



Lechia Gdańsk - Polonia Bytom 0:1 (0:0)

Bramka: Michał Zieliński (70.)

Składy:

Lechia Gdańsk: Kapsa - Kawa, Cvirik, K. Bąk, Mysona (72. Wiśniewski) - Kaczmarek, Surma, Manuszewski (86. Piątek), Rogalski - Buzała (62. Zabłocki), Kowalczyk.

Polonia Bytom: Peskovic, Hricko, Dziółka (25. Killar), Klepczyński, Sokolenko - Trzeciak (85. Radzewicz), Grzyb, Bazik, Jaromin, Brzeczęk - Podstawek (58. Zieliński).

Widzów: 8 000


Więcej zdjęć poniżej i na portalu mmtrojmiasto.pl

MMSilesia poleca serwis specjalny:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto