- Powinniśmy wcześniej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale brakowało nam dzisiaj skuteczności - stwierdził trener Szejba.
Pewni swej przewagi tyszanie nie forsowali zbytniego tempa, ale i tak od początku gra toczyła się głównie w tercji obronnej gości. Świetnie bronił jednak Przemysław Odrobny, stąd przez pierwsze pół godziny spotkania nie doczekaliśmy się goli. Bramkarz GKS Arkadiusz Sobecki interweniował rzadko i był wyraźnie nie rozgrzany, gdy w 34 min. przepuścił do siatki między parkanami strzał Arona Chmielewskiego.
Gdańszczanie z prowadzenia cieszyli się jednak tylko 14 sekund, bowiem błyskawicznie do remisu doprowadził Michał Woźnica, a trzy minuty później Tomasz Jakesz w trakcie gry w przewadze dał gospodarzom prowadzenie. Niestety chwilę potem kolejny koszmarny błąd popełnił Sobecki i krążek znów między jego nogami wpadł do bramki. Pod koniec drugiej i na początku trzeciej tercji tyszanie seryjnie wędrowali na ławkę kar i Stoczniowiec przez ponad czte-ry minuty grał w podwójnej przewadze, której jednak nie potrafił wykorzystać.
- Jeśli gra się tak długo pięciu na trzech to trzeba strzelić bramkę - kręcił głową utalentowany napastnik gdańszczan Aron Chmielewski.
Gracze GKS dzielnie przetrzymali te ciężkie chwile. - To był decydujący moment spotkania - powiedział kapitan GKS Adrian Parzyszek. - Niewykorzystanie podwójnej przewagi podziałało deprymująco na gdańszczan, a nam otworzyło szansę do zadania decydującego ciosu.
Ten padł dopiero w ostatniej minucie, gdy po akcji Parzyszka krążek w bramce Stoczniowca umieścił Ladislav Paciga. Kibice ze świętowaniem sukcesu musieli jednak wstrzymać się kilka minut, bo sędzia Tomasz Radzik długo analizował tę sytuację na wideo sprawdzając, czy wcześniej nie było spalonego w polu bramkowym. - Akcja była prawidłowa, ale dzięki analizie wideo sędzia na kilka minut skupił na sobie uwagę całej widowni. Widocznie arbiter chciał być dzisiaj najważniejszy - podsumował całą sytuację Parzyszek.
PIERWSZA RUNDA PLAY OFF
GKS Tychy - Stoczniowiec Gdańsk 3:2 (0:0, 2:2, 1:0)
0:1 Aron Chmielewski (34),
1:1 Michał Woźnica (35),
2:1 Tomas Jakes (38),
2:2 Marek Wróbel (38),
3:2 Ladislav Paciga (60) Stan play off: 4:1, Tychy awansowały do półfinału.
JKH GKS Jastrzębie - KH Sanok 6:0 (4:0, 2:0, 0:0)
1:0 Milan Furo (3),
2:0 Mateusz Danieluk (11),
3:0 Marcin Słodczyk (17),
4:0 Maciej Urbanowicz (19),
5:0 Richard Kral (24),
6:0 Mateusz Danieluk (39)
Stan play off: 3:2
Kolejny mecz w Jastrzębiu już dziś o godz. 20.15.
Unia Oświęcim - Podhale Nowy Targ 3:6 (0:1, 2:2, 1:3) .
Stan play off: 3:2.
Planowany na piątek mecz o utrzymanie w ekstralidze KTH Krynica - Naprzód Janów został przełożony na niedzielę ze względu na trwającą w Krynicy olimpiadę młodzieży.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?