Polski poseł walczy o zapis wideo na meczach!

Tysiące kibiców płakało, po tym jak w czwartkowy wieczór polska reprezentacja zremisowała z Austriakami w meczu mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Polska powinna ten mecz wygrać! Niestety szczęście w końcówce spotkania nam nie sprzyjało. Czy tylko szczęście…?
Czwartkowy mecz, a w zasadzie podyktowanie „karnego” w 93 minucie spotkania wywołał ogromne dyskusje wśród kibiców. Tytuły niektórych gazet brzmiały ,,Sędzia odebrał nam zwycięstwo”. A wszystko przez to, że decyzja podjęta przez arbitra jest nieodwołalna, a sam sędzia nie może podczas meczu skorzystać z zapisu kamer wideo, aby cenić jaką decyzje należałoby podjąć. Czas by to zmienić.

Z takim postulatem wystąpił poseł Jacek Osuch, członek sejmowej komisji sportu. Już dzień po meczu - w piątek, poseł Osuch złożył u Marszałka interpelację w sprawie wprowadzenia i wykorzystywania zapisu z kamer wideo przy rozstrzyganiu spornych sytuacji boiskowych. - Coraz częściej o rozstrzygnięciach wyników meczy piłkarskich na najwyższym światowym i europejskim poziomie decydują błędy ludzi - pisze poseł Osuch. – Arbitrzy nie mogą mieć „oczu dookoła głowy”, widzieć wszystkiego i poprawnie interpretować każdego boiskowego zdarzenia. Pomyłki sędziowskie są elementem widowiska sportowego, ale czy muszą decydować o wyniku?- zastanawia się olkuski parlamentarzysta.

Zdaniem posła Osucha w czasach nieustannego postępu technicznego ewidentne błędy sędziów zdarzają się zbyt często. Telewidzowie oglądają mecz piłkarski za pośrednictwem kilkunastu kamer, mogą śledzić powtórki i spokojnie analizować przebieg wydarzeń na boisku. Dlaczego takiej możliwości nie ma sędzia? Jacek Osuch postuluje, żeby to zmienić.

- W momencie wprowadzenia wykorzystywania zapisu z kamer przy rozstrzyganiu spornych sytuacji, arbiter będzie miał możliwość weryfikacji swojej decyzji i podjęcia słusznego rozstrzygnięcia w najważniejszym momencie meczu. W każdym meczu zdarza się jedna, dwie sytuacje, w których arbiter mógłby wspomóc się zapisem z kamery. Chwila przerwy na analizę zapisu wideo na pewno nie spowoduje przestojów w grze i nie zakłóci jej płynności – twierdzi poseł Jacek Osuch.

Temat wprowadzenia i wykorzystywania zapisu z kamer przy rozstrzyganiu spornych sytuacji boiskowych pojawiał się już wielokrotnie. Narazie kamery nie są wykorzystywane, ale Osuch chce, aby Polska rozpoczęła lobbing w Europejskiej Unia Piłkarskiej, aby ta zmieniła przepisy. – Nie możemy pozwolić na to, aby podczas mistrzostw rozgrywanych w naszym kraju zdarzały się tak rażące błędy jak na imprezie w Austrii i Szwajcarii. Czwartkowy mecz pomiędzy reprezentacjami Polski i Austrii jeszcze bardziej utwierdził miliony kibiców w kwestii wprowadzenia monitoringu podczas spotkań. Musimy zrobić wszystko, aby EURO które za 4 lata będzie odbywac się w Polsce kojarzyło się tylko i wyłącznie ze sportowymi emocjami, a nie z pomyłkami i wypaczeniami – kończy Jacek Osuch. Pod interpelacja posła Jacka Osucha podpisali się także inni parlamentarzyści.