W Katowicach, na estakadzie nad ulicą Bracką doszło do kolejnego w ostatnim czasie wypadku. W ciągu ostatnich dóch tygodni w wyniku wypadków na tym odcinku, 5 osób zostało rannych, jedna osoba zginęła. W dzisiejszym wypadku kierowca Peugeota nie wyhamował i wylądował na barierce. Pomimo narzekań kierowców na złą konstrukcję estakady i złe oznakowanie drogi, policjanci twierdzą, że winę ponoszą tutaj sami kierowcy.
- Oznakowanie i konstrukcja są jak najbardziej prawidłowe. Wina leży tylko i wyłącznie po stronie kierowców. To ich błędy, brawura i głupota powodują wypadki w tym miejscu - tłumaczy
Jacek Pytel, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Do kolejnego wypadku doszło w Będzinie Łagiszy. Opel Astra wjechał tam wprost na nadjeżdżający z naprzeciwka autobus.
- Kierowca autobusu uniknął zderzenia z samochodem osobowym, skręcając do przydrożnego rowu. Trzy osoby zostały ranne w wyniku tego zdarzenia - mówi MM Silesii
Adam Jachimczakz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Około godziny 8.00 do niegroźnej kolizji doszło w Świętchłowicach, przy ulicy Chorzowskiej. Tramwaj zderzył się tam z ciężarówką.
- W wypadku nikt nie ucierpiał. Przyczyną kolizji było wymuszenie przez ciężarówkę pierwszeństwa przejazdu - mówi dla MM Silesii sierż. Sylwia Wylon z Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?