W czwartek nad ranem zaczęła płonąć hala w Tarnowskich Górach. Stało się to w miejscu, w którym wcześniej znajdowały się magazyny celne. Według strażaków w hali nie przechowywano żadnych materiałów. W wyniku pożaru zniszczeniu uległ między innymi dach, który zawalił się do środka.
Strażacy walczyli z płonącym ogniem przez kilkanaście godzin, jednak konstrukcja spłonęła doszczętnie. Dużym utrudnieniem dla strażaków były porozrzucane przed budynkiem przedmioty oraz krzaki.
Ogień ugaszono za pomocą trzech prądów gaśniczych wody, oprócz tego jeden z nich skierowano na znajdujące się w pobliżu garaże samochodowe.
Po akcji strażacy przystąpili do rozbiórki uszkodzonych ścian budynku oraz przeszukania hali.
- Ofiar nie było, jednak pożar spowodował popękanie szyb w oknach niedaleko stojącego budynku – powiedziała nam rzeczniczka prasowa PSP w Katowicach Aneta Gołębiowska. - W gaszeniu pożaru, który zakończył się o 7.46 uczestniczyło 5 zastępów z PSP, 5 jednostek OSP, pogotowie energetyczne, pogotowie gazowe oraz policja - podsumowuje Gołębiowska.
Przyczyny pożaru nie są na razie znane, aczkolwiek strażacy nie wykluczają, że budynek mógł zostać podpalony. Sprawę bada już policja.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?