Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Zabrza wzniosła toast za wolność, mieszkańcy nie przyszli [Foto]

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Mimo dobrego nastroju zabrzańskich władz, mieszkańcy miasta nie przybyli w godnej obchodów 20-lecia wolnych wyborów ilości. Pod DMiT wystąpiły dzieci, był szampan i... około stu zabrzan.

Najpierw uroczyste otwarcie szampana, słowa wdzięczności za wolną Polskę i nieco patetyczne, ale wdzięczne występy dzieciaków ze świetlicy środowiskowej. Tak wyglądał zabrzański toast z okazji 20 lat demokracji.

Około stuosobowa grupa mieszkańców odśpiewała wspólnie z dziećmi z prowadzonej przez Stowarzyszenie Guido świetlicy środowiskowej piosenkę, która w tym dniu wybrzmiewała w wielu miastach Polski: "Ale to już było", Maryli Rodowicz.

Wśród wolnościowych songów pojawiła się także "Modlitwa o wschodzie słońca" wg słów Natana Tenenbauma, w nieco innej, niż stworzona przez Przemysława Gintrowskiego i Jacka Kaczmarskiego interpretacji. Nie zabrakło także "Murów". Obie pieśni zaprezentowali finaliści Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki "Pieśni Bardów".

I wszystko byłoby pięknie, jak sam zamysł organizatorów niezwykłego toastu, gdyby nie fakt, że mieszkańców Zabrza sprawa nieszczególnie obeszła.

Zapytana przez nas o przyczyny niskiej frekwencji podczas uroczystego toastu za 20 lat wolnej Polski,

Małgorzata Mańka-Szulik

, prezydent Zabrza odpowiedziała: - Z wolnością to jest tak, że gdy jej nie ma - ludzie o nią walczą, ale gdy już jest, to się niej po prostu korzysta. I myślę, że ludzie tak bardzo zmęczeni są tym korzystaniem, że nie mają już siły na wznoszenie toastu.

Zabrzańska prezydent wyraziła także ubolewanie, że spośród liczącej dwadzieścia pięć osób rady miasta, pojawił się tylko jeden reprezentant. - To także o czymś świadczy - dodała.

Czytaj także: Nowy skwer i wielka fontanna w Zabrzu [Foto]

Pod zabrzański Dom Muzyki i Tańca spotkaliśmy m.in. młode małżeństwo, Marcina i Katarzynę Żyła wraz z dwuletnią córką Dominiką. Przyznają, że na imprezę trafili przypadkowo.

- Wydarzenie było zbyt słabo rozreklamowane. Nic o nim nie wiedzieliśmy, przechodziliśmy nieopodal, więc zdecydowaliśmy sprawdzić, co się dzieje. Szkoda, że wydarzenie nie było bardziej nagłośnione, bo byliśmy ostatnio na otwarciu nowej fontanny i tam było naprawdę sporo osób - powiedział MM Silesii Marcin Żyła.


MM Silesia poleca:


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto