Chodziło o stworzenie albumu zdjęć wulgarnych napisów szpecących przestrzeń publiczną Katowic i przekonanie radnych, krytykujących murale, że problem widzą nie tam, gdzie trzeba. - Tu nie chodzi tylko o wulgarne napisy, ale walkę między kibicami GKS-u Katowice i Ruchu Chorzów na murach i elewacjach - mówi Jerzy Dolinkiewicz, radny, który został "wywołany do tablicy" przez społeczników z SMM. Stowarzyszenie zareagowało na wystąpienie jego oraz radnej Bożeny Rojewskiej podczas sesji RM. Radni skrytykowali murale stworzone w ramach organizowanego przez biuro ESK festiwalu sztuki ulicznej. Rojewska w wątpliwość poddała estetyczne walory malowidła z ul. Drzymały. Dolinkiewicz zaś chce zamalowania murali z Domu Aniołów Stróżów przy ul. Gliwickiej (leśne duszki wykonane przez Monę Tusz i Raspazjana) i elewacji przedszkola przy Dębowej (głowa byka).
Czytaj także: Jeden z najsłynniejszych procesów w Katowicach. Rudolf Olma porywacz samolotu. Pamiętacie?
SMM zainicjowało na Face-booku akcję "Przedstaw radnym ladacznicę". - W ciągu trzech godzin zebraliśmy 150 zdjęć wulgarnych napisów na murach i elewacjach w okręgach wyborczych radnych Rojewskiej i Dolinkiewicza - wyjaśnia Michał Spadziński z SMM. Album społecznicy posłali radnymz prośbą o interwencję. - Rozmawiam z administratorami budynków. Ale co z tego, że napisy są zamalowywane, skoro w nocy znów się pojawiają - mówi Dolinkiewicz. A co z muralami? Ten z elewacji Aniołów Stróżów radnemu się nie podoba, bo jest - jak twierdzi - kiczowaty. - Pasuje do cyrku- uważa. Z kolei mural z Dębowej nie podoba się mieszkańcom.
Społecznicy z SMM deklarowali, że nie chcą z radnymi wojny, a jedynie dyskusji o tym, jak zabezpieczyć przestrzeń miasta oraz ukrócić kibicowskie "graffiti". Debaty raczej nie będzie. - Bazgrania murów się nie zakaże. Kary? To mała szkodliwość czynu. Wolę zresztą, żeby kibice walczyli ze sobą na murach niż mieli się bić - kończy Dolinkiewicz.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?