Przełom w sprawie Starego Ratusza w Chorzowie. Czy na pewno? Od 10 lat nic się nie zmieniło

Mało komu nie obiła się o uszy historia Starego Ratusza w Chorzowie. Budynek w stylu neobarokowym projektu Dominika Dreschera, wybudowany w 1916 r. zachwycał kiedyś swoją monumentalnością, pięknymi witrażami, sztukateriami i boazeriami wewnątrz. Dzisiaj jego wizytówką są sypiące się tynki, trawa rosnąca w rynnach oraz zabite deskami okna. Co sprawiło, że niegdysiejsza wizytówka Wielkich Hajduk teraz chyli się ku upadkowi?

Po II Wojnie Światowej Ratusz przeszedł w ręce milicji, która opuściła go w latach 90-tych. Później jego właścicielem stała się śląsko-dąbrowska Solidarność, która dostała Ratusz w ramach odszkodowania za utracone mienie podczas stanu wojennego. Jednak związek nie czuł się na siłach, by wystarczająco zadbać o zabytek i dokonał wymiany na działkę w Bytomiu z Polką, która mieszka na stałe w Hiszpanii.

Początkowo właścicielka zapowiedziała, że zamierza odrestaurować Ratusz i utworzyć w nim siedzibę banku, centrum fitness oraz biura. Jednak od czasu przejęcia przez nią budynku, ten stopniowo popada w ruinę. Sypiące się elementy elewacji stały się niebezpieczne dla przechodniów, dlatego posiadłość odgrodzono siatką. Gnijący dach przepuszczający wodę, regularnie niszczący wnętrze budynku, został niedawno po części odremontowany, jednak to wciąż za mało, by przywrócić budynkowi dawny blask.

- Właścicielka podała dwa warunki,  jeśli one zostaną spełnione, to przeprowadzi remont Ratusza - mówi Przemek Piekarczyk, mieszkający w pobliżu zabytku. - Zażądała, by miasto rozwiązało problem rzeki Rawy i jej nieprzyjemnego zapachu. Drugim warunkiem było oddanie jej sąsiadujących działek pod budowę parkingu i osiedla mieszkaniowego. Rawa już została przykryta, obok budynku znajdują się parkingi. Ja myślę, że to tylko wymówki, by odwlekać remont. Właścicielka kupiła budynek, nie zdając sobie sprawy, ile będzie kosztowało odrestaurowanie go.

Na stronie internetowej firmy Con-Gestor zarządzającej nieruchomościami, reprezentującej właścicielkę, pojawiła się informacja, że szukają oni partnera do zagospodarowania budynku. Ponadto Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w Chorzowie poinformowało, że w przyszłym miesiącu Ratusz ma przejąć inna spółka. - W przyszłym miesiącu ma dojść do przekazania nieruchomości. Spółka zdecydowała się kontynuować pracę nad zabytkiem. Dowiem się wtedy też, czy właściciel budynku pozostanie ten sam.

Mieszkańcy bez entuzjazmu patrzą na kolejną zapowiedź odnowienia zabytku. - Już nie raz mówili, że nastąpił przełom w sprawie Ratusza – komentuje Przemek Piekarczyk. - Nic od ponad 10 lat się nie zmieniło. Jednak nie pozostaje nam nic, poza nadzieją, że Ratusz stanie się tak piękny, jak kiedyś.