Puchar Śląska reaktywowano po trzyletniej przerwie i organizatorzy z chorzowskiego MORiS-u bardzo starali się, aby nadać tej imprezie uroczystą oprawę. Polki do gry zachęcały skoczne przeboje płynące z głośników, a kibice dopingowali je za pomocą wachlarzy w narodowych barwach przygotowanych przez gospodarzy. Gorąca atmosfera panująca na trybunach nie przelożyła się jednak na dobrą grę naszej reprezentacji. Polkom wyraźnie brakowalo zgrania, a mimo lepszych warunków fizycznych naszych rozgrywających rzadko decydowały się one na rzuty z dystansu. W efekcie przez całą pierwszą połowę bezskutecznie goniły prowadzące Czeszki.
Podopieczne duńskiego trenera Kima Rasmussena nieco lepiej zagrały dopiero po przerwie. W 38 minucie po rzucie Joanny Obrusiewicz po raz pierwszy w tym meczu wyszły na prowadzenie 18:17 i nie oddały go już do końca. Trafiać zaczęła jedna z bardziej doświadczonych zawodniczek w kadrze Kaja Załęczna, która zdobyła w sumie sześć bramek i była najskuteczniejsza w polskiej drużynie.
Najlepszą piłkarką spotkania wybrano bramkarkę Polek Izabelę Czarną. - Rozkręcałyśmy się dzisiaj powoli, ale tak to już jest w pierwszych meczach turnieju. jestem przekonana, że w kolejnych spotkaniach zagramy dużo lepiej - powiedziała bramkarka Zagłębia Lubin.
Polska - Czechy 28:25 (13:14)
Polska Mikszto, Czarna - Załęczna 6, Stachowska, Niedźwiedź 4, Dworaczyk 3, Królikowska, Kocela, Wilamowska 2, Pielesz 1, Zalewska 2, Obrusiewicz 5, Wojtas, Sądej 2, Szwed 3, Kulwińska
Czechy Dolakova, Satrapova - Knedlikova 4, Borovska, Luzumova 3, Chernakova 2, Poznarova 1, Ruckova 1, Czerna 6, Vitkova 1,
Hrbkova 2, Martinkova 5, Stellerova, Gebreselassie, Crhova, Matouskova.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
