Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Punky Reggae Live 2008 w Katowicach

Krzysztof Gierak
Krzysztof Gierak
Katowicki koncert trasy Punky Reggae Live już za nami. Jak było? Jakie są relacje uczestników i organizatorów? MM Silesia przedstawia fotorelację z niedzielnego koktajlu muzycznego pełnego energetyzujących dźwięków, czyli PRLive 2008!

- Świetna i bezpieczna zabawa (choć czasami pot lał się..), wspólne śpiewy, czyli w sumie kilka godzin znakimitej zabawy. Bardzo miłe zakończenie weekendu - ocenia koncert Marek "Zima" Niewiarowski główny organizator katowickiego koncertu.

- To był jeden z lepszych koncertów na jakich byłem, Tabu świetnie zaczęło,a potem było już tylko coraz lepiej, szaleństwo i fantastyczna zabawa! - powiedział zaraz po koncercie 20-letni Tomek Sztelak, który na katowicki koncert przyjechał Rybnika.

Zacznijmy jednak od początku...

Koncert w Mega Clubie odbył się ramach 5. już edycji trasy Punky Reggae Live, której gospodarzem, jak co roku, jest jeden z najważniejszych zespołów polskiej sceny punk rockowej - Farben Lehre. W tym roku obok płockiej formacji sztandarowymi punktami każdego koncertu na trasie są katowicki Koniec Świata, grający szeroko pojętą muzyką ska, a przedstawicielami melodyjnego punk rocka jest Leniwiec. Dodatkowo na każdym koncercie gra czwarta kapela jako gość specjalny, podczas katowickiej odsłony PRLive 2008 był to zespól Tabu oscylujący wokół pozytywnych dźwięków reggae, roots i rocksteady. Całość imprezy pod względem muzycznym dopełniał Dj Bigos prezentując, porywający publiczność do zabawy między koncertami, repertuar utrzymany w klimatach trasy.

28 koncertów w głównych miastach całej Polski - od 22 lutego do 24 kwietnia energetyzujący mieszanka pozytywnych rytmów pod szyldem Punky Reggae Live toczy się przez Polskę. Jak było w Katowicach?

- Na koncercie pojawiło sie ponad 800 osób, co potwierdza fakt dużej  popularności Farben Lehre i reszty zespołów oraz oczywiście całej trasy - mówi MM-ki główny organizator.

Koncert rozpoczął się parę minut po 18 występem grupy Tabu, która już od początku swoją mieszanką pozytywnych dźwięków z bardzo ciekawą sekcją dętą, wprowadził uczestników koncertów w zabawowy nastrój. Można było usłyszeć m.in. "I Tell You, "Wojownika" lub "Jedno Słowo", a na bis Tabu zaserwowało swój skoczny kawałek pt. "Sarny".

Gdy Tabu zwijało swój sprzęt, ustępując miejsca katowickiej grupie Koniec Świata, 18-letnia Ania z Mikołowa mówi - Nie słyszałam nigdy Tabu, ale zrobili na mnie ogromne wrażenie! Początek koncertu super!

Po krótkiej przerwie, około 19.30 zaczął grać Koniec Świata - zarówno wśród fotoreporterów, jak i uczestników pod sceną było zdecydowanie gęściej, z każdym nowym elektryzującym dźwiękiem publiczność coraz bardziej szaleje. Zespół zaprezentował przekrój muzyczny wszystkich swoich czterech płyt, można było usłyszeć "Korzenie", "Cynamon" z dedykacją dla wszystkich kobiet na koncercie, jeden z najbardziej znanych utworów grupy - "Granat w plecaku", a także "Kości spod skóry", "Atomowe czarne chmury", a z nowej płyty grupa zaprezentowała m.in. "Dziewczynę z naprzeciwka" i "Wystarczy, że serce mi biję". Skandując "Koniec Świata" publiczność doczekała się na zakończenie "Belfastu" i "1980" z akompaniamentem skrzypiec.

Po godzinie energicznego ska, które bardzo podniosło temperaturę w Mega Clubie przyszedł czas na Farben Lehre i ich charyzmatycznego wokalistę Wojtka Wojdę, który podczas pierwszych utworów miał na głowie założoną radziecką czapkę, a był to nie jedyny rekwizyt jakiego używał podczas koncertu. Zespół słynie ze świetnego kontaktu z publicznością, do której wielokrotnie wychodził gitarzysta FL - brat Wojtka Konrad. Sam wokalista wielokrotnie podsuwał mikrofon pod publiczność, a po koncercie zszedł ze sceny i podszedł do barierek, aby się przywitać z fanami. Podczas "Pozytywki", "Wojny" lub "Matura 2000" z sali niósł się wspólny śpiew całej publiczności, która na bis usłyszała "She go to finos" oraz "Króla". Warto było przyjechać, choćby tylko dla tego koncertu- komentuje 22-letni Tomek z Tarnowskich Gór.

Około godziny 21.45 na scenę wszedł Leniwiec, który przy akompaniamencie akordeonu i puzonu zagrał ostatni koncert tego wieczoru prezentując melodyjnego punk rocka ocierającego się czasami o ska z ciekawymi tekstami poruszającym ważne sprawy społeczne. Można było usłyszeć m.in. "K.S. Karkonosze" nawiązujący do tematu rasizmu na stadionach piłkarskich lub "Deportacja 68" o antyseminiźmie w Polsce. Mimo wysokiej temperatury na scenie i sali był to świetny koncert pełen energii.

Zapraszamy do zobaczenia galerii zdjęć z koncertu Punky Reggae Live 2008 w Katowicach, która składa się z dwóch części. W pierwszej prezentujemy zdjęcia gwiazd, które wystąpiły na scenie, a w drugiej zdjęcia uczestników niedzielnego koncertu. Jeśli znalazłeś się na którymś zdjęciu, to napisz do nas, udostępnimy Ci bezpłatnie zdjęcie w wysokiej jakości.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto