Ale nigdy się do nich nie przyznam. W końcu jestem Sędzią, Rozjemcą, Jedynym Sprawiedliwym i czym tam jeszcze chcecie.
I zawsze mogę po prostu powiedzieć: sorry, pomyliłem się. Bo przede wszystkim jestem tylko człowiekiem, a ludzką rzeczą jest właśnie błądzenie. Ba, to właśnie na błędach człowiek się uczy, tym bardziej, że nie myli się tylko ten, kto nie robi nic. Zresztą właściwie po co się tłumaczyć? Przecież nie trzeba, co więcej, lepiej niech gęby na kłódki trzymają też ofiary pomyłek. Nie siedzą cicho? To dostaną grzywnę za krytykę. Podwójnie bolesną, bo przecież już są na minusie - ich premia uleciała moim gwizdkiem.
Górnik ratuje remis w 90. minucie. Gol dzięki ręce
Czasami jednak coś tam w duszy zatrzeszczy i sumienie ugryzie. Wtedy rachunek krzywd można wyrównać - nie gwizdnąłem dla nich karnego, to i dla tamtych nie gwizdnę. Albo odwrotnie. Bo powód zawsze się znajdzie. Może tylko w telewizji się poznęcają, ale przecież nie powinni, bo błędy, jak już wspomniałem, są rzeczą ludzką. Oni są mądrzy po dziesiątej powtórce, ja mam na podjęcie decyzji ułamek sekundy. Poza tym to nie moja wina, że najlepsi z nas zamiast w szatni siedzą w ławach oskarżonych. Nie ja ich zamykałem, więc dajcie mi czas na naukę, w którą pomyłki są wliczone.
Mecz to fajna okazja by pobić się z policjantami
I na koniec przyznam się, że nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak sformułowanie sędzia -powietrze. Bo powietrze to ja mam w... gwizdku.
• Best of the best 10. kolejki - wątpliwy rzut karny dla Podbes-kidzia, wyrównujący gol Wisły po ewidentnym faulu na bramkarzu, gol dla Górnika po zagraniu ręką.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?