Raków Częstochowa zagra z "czerwoną latarnią" drugiej ligi

Podopieczni Jerzego Brzęczka na to spotkanie udali się w piątek, w godzinach południowych i zamieszkają w jednym z wielkopolskich hoteli. Sobotni rywal częstochowian jak na razie wyraźnie odstępuję od innych drugoligowych drużyn. Piłkarze Polonii Nowy Tomyśl są aktualnie jednym z beniaminków drugiej ligi i póki co najsłabszym z zespołów w stawce. Po trzynastu rozegranych spotkaniach zajmują ostatnią lokatę, a na swoim koncie mają tylko pięć zdobytych punktów. Co ciekawe, piłkarze z Nowego Tomyśla "uciułali" je na boiskach rywali!

Na własnym stadionie podopieczni Tomasza Leszczyńskiego spisują się natomiast bardzo słabo. Dotychczasowe drugoligowe spotkania w roli gospodarza piłkarze Polonii przegrali. Taki stan rzeczy stwarza idealną sytuację dla częstochowian, którzy w jutrzejszym pojedynku będą zdecydowanym faworytem. Młody zespół Rakowa w rundzie jesiennej spisuję się znakomicie. Nie zmienia tego faktu nawet porażka w ostatnim spotkaniu przed własną publicznością z sosnowieckim Zagłębiem. Wcześniej bowiem podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali cztery spotkania z rzędu!

Jutro przed Rakowem otworzy się spora szansa na zainkasowanie kompletu punktów oraz na podreperowanie sobie trochę stosunku bramkowego. Sobotni rywale częstochowian strzelili u siebie zaledwie dwie bramki, a stracili ich aż... 16! Może to świadczyć o bardzo niskim poziomie sportowym beniaminka drugiej ligi. Z drugiej strony ostatnie ligowe spotkanie Polonii przed własną publicznością, z Miedzią Legnica do ostatnich sekund trzymało w napięciu i podopieczni Janusza Kudyby sporo musieli się napracować, aby zdobyć tam komplet punktów. Ostatecznie legniczanie wygrali to spotkanie (2:1).

Sobotnie spotkanie jako główny arbiter poprowadzi Damian Skórka z Koszalina. Początek o godzinie 14:00 na stadionie Miejskim w Nowym Tomyślu przy ulicy Ogrodowej 22.