W nawiązaniu do artykułu pt. "Pociąg zlikwidowany, na Słowację piechotą" z 17.01.2011 r., można podać największe absurdy PKP.
1. Podział PKP na spółki, co doprowadziło do obecnego bałaganu i rozmycia odpowiedzialności. Teraz nie wiadomo, co do kogo należy i do kogo zgłaszać reklamację.
2. Likwidacja pociągu relacji Katowice-Żylina-Katowice - podczas ostatniej zmiany rozkładu jazdy PKP.
3. Całkowite zamknięcie dworca PKP na stacji granicznej między Polską a Słowacją.
W świetle powyższego nasuwają się pytania:
- czy to oznacza stawianie nowych szlabanów granicznych (niedawno z wielką pompą likwidowanych)?!
- po co odkopano i uruchomiono w 1992 roku połączenie kolejowe w Zwardoniu pomiędzy Polską i Słowacją (wcześniej Czechosłowacja) - czy znowu zostanie zasypane?!
- kto rozliczy ludzi, którzy na naszych oczach marnotrawią majątek narodowy, a co za tym idzie - wielki potencjał ludzki? Oprac. JJ
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?